reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

e_mama pisze:
Joaska pisze:
tusia biedaku.........cos ta Twoja tesciowa dziwna, ma dzieciaka pod nosem, ze tak powiem a nie cieszy sie tym..........oj.......podobno wnuczki kocha sie bardziej niz swoje dziecki, po jakos tak powazniej i inaczej :)

podobno tak, z tym, że wnuki ze strony swojej córki a nie syna. W przypadku tusi, moim, elfiko, Twoim Joasiu i jeszcze chyba wielu z nas wnuki są ze strony synów- no i jak tam babcie teściowe hęs? porażeczka co?

dokładnie! ja tez to zauważyłam !! te babcie teściowe jakieś niedorobione chyba ::) :mad:
za to moi rodzice to Weronice pozwalają na WSZYSTKO i kochaja ja nad życie co widac na codzień i bardzo mnie cieszy a mała za nimi przepada , jest wielki pisk radości jak widzi babcie i dziadka i wtedy mamusia odpoczywa :laugh:
 
reklama
Agnieszka R pisze:
Joasiu ale ten domek bomba.Ja bym chciala taki miec,taki w starym stylu najlepiej rrewniany...

ten domek to drewniany.........tylko ojciec loska zrobil pomurowke bo sie niestety zapadal, dom byl zbudowany w 1907 roku :)
 
Joaska pisze:
e_mama pisze:
Joaska pisze:
tusia biedaku.........cos ta Twoja tesciowa dziwna, ma dzieciaka pod nosem, ze tak powiem a nie cieszy sie tym..........oj.......podobno wnuczki kocha sie bardziej niz swoje dziecki, po jakos tak powazniej i inaczej :)

podobno tak, z tym, że wnuki ze strony swojej córki a nie syna. W przypadku tusi, moim, elfiko, Twoim Joasiu i jeszcze chyba wielu z nas wnuki są ze strony synów- no i jak tam babcie teściowe hęs? porażeczka co?

powiem Wam, ze mama Rafala bardzo kocha swoje wnuki ( Rafal ma jeszcze syna starszego), tamtym babcia sie opiekuje codziennie, a Kuba stara sie w weekend spotykac............dzwoni do Nas codziennie i pyta jak tam sie czujemy......dziadek uwielbia Kube, a Kuba to czuje, maja juz swoje zabawy heh :) tylko mamy problem ze dziadkowie mieszkaja na drugim koncu miasta.............

to dobrze Joasiu że przynajmniej jeden przypadek pozytywnej teściowej babci :p bo byśmy sie załamały
 
ja sie wychowalam w bloku, tylko ze u mnie to nie takie blokowisko normalne.................tylko taka kamienica, za blokiem duzo miejsca do zabaw, bez ulicy, trawka, piaskownica i takie tam, wiec bylo super............
 
elfiko pisze:
Joaska pisze:
e_mama pisze:
Joaska pisze:
tusia biedaku.........cos ta Twoja tesciowa dziwna, ma dzieciaka pod nosem, ze tak powiem a nie cieszy sie tym..........oj.......podobno wnuczki kocha sie bardziej niz swoje dziecki, po jakos tak powazniej i inaczej :)

podobno tak, z tym, że wnuki ze strony swojej córki a nie syna. W przypadku tusi, moim, elfiko, Twoim Joasiu i jeszcze chyba wielu z nas wnuki są ze strony synów- no i jak tam babcie teściowe hęs? porażeczka co?

powiem Wam, ze mama Rafala bardzo kocha swoje wnuki ( Rafal ma jeszcze syna starszego), tamtym babcia sie opiekuje codziennie, a Kuba stara sie w weekend spotykac............dzwoni do Nas codziennie i pyta jak tam sie czujemy......dziadek uwielbia Kube, a Kuba to czuje, maja juz swoje zabawy heh :) tylko mamy problem ze dziadkowie mieszkaja na drugim koncu miasta.............

to dobrze Joasiu że przynajmniej jeden przypadek pozytywnej teściowej babci :p bo byśmy sie załamały

tak do konca to nie jest pozytywnie...........ale to juz inna bajka hehe
 
Od każdej reguły jest wyjątek i właśnie w przypadku Joasi tak jest hehe
No to elfiko- piąteczka !!! :-* ;D ;D ;D

Oj ja mam też sakramenckiego lenia, zaraz młodą wystawię na balkon chyba- jak się da, bo ostatnio to tez nie mogę jej zejść z oczu, od razu wrzaskun się jej włącza :laugh:
 
ja czekam aż dziecko sie obudzi i potem wybywamy na spacerek a popołudniu do prababci ;D
 
reklama
e_mama pisze:
Od każdej reguły jest wyjątek i właśnie w przypadku Joasi tak jest hehe
No to elfiko- piąteczka !!! :-* ;D ;D ;D

Oj ja mam też sakramenckiego lenia, zaraz młodą wystawię na balkon chyba- jak się da, bo ostatnio to tez nie mogę jej zejść z oczu, od razu wrzaskun się jej włącza :laugh:

hihi i kolejny powód do radości Edytko masz bo możesz Julcie na balkon wystawić w krzesełku bez stresu, Weronika z krzesełka wyłazi, wspina sie po balustradzie wiec balkon u nas to teren zakazany ::)
 
Do góry