Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
kolorowa_kredka pisze:alka2 pisze:tusia26 pisze:jak robi cos niedozwolonego to sie szyderczo smieje z tego, mama krzyczy a ona hi, hi.
wypisz wymaluj jak Michałek przyłapywany na wyjadaniu ziemi z doniczki - ja mu be a on mi hihihihih i nosek marszczy rozkosznie i chichroli się na maxa ! : : :
I jak tu wychowywać i być konsekwentnym ?? : :
taaaaa z tym wychowywaniem niezła sprawka będzie najlepsze jak tu być stanowczym albo coś na poważnie mówić jak się w ciebie te cudne oczęta tak rozkosznie wpatrują, śmieją się z ciebie umiechają, smutają..............................ah trudna sztuka przed nami
niania.................taaaaaa ma nagane !
coś martuli nie widać ???
aaaa i dla michasia szybkiego przegnania gorączki !!!! i daj matce popiwkować a coś czuję że nosek marszczy podobnie jak tymi
ok chyba nadrobiłam i troszkę wam przyklikałam a teraz lecę zobaczyć czy moje szczęscie jeszcze śpi, to może siostrze pranka powiesze
aha no i asi wieczorkiem nie było :
Kredzia dzieki za pamiec, Ty to jestes wspaniala z tym pamietaniem o wszystkich :-* :-* :-*
Co do konsekwencji to u nas do znudzenia mowimy Alkowi, z enei wolno butow ruszac z polki. Jeszcze czasem nie zapanuje nad soba, ale juz co raz rzadziej. A jak posciaga buty, a ja juz z kuchni wiem co zrobil, to wlolam "Ciekawe co ten Alus zrobil, pewnie posciagal buty" a ten juz leci do mnie i gaic zaczyna i zagdywac. Normalnie musze ostatkiem sil powstrzymywac sie, zeby nie wybuchnac smiechem i byc powazna, bo wtedy to juz by dziecko calkiem zglupialo. No ale kochany jest tak bardzo w tym swoim "panowaniu nad soba" :laugh: