reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

A co do zakazow, co jesc, a czego nie jesc to tez mysle, ze nie ma potrzeby az tak sie ich trzymac, bo wiekszosc takich ustalili dla bezpieczenstwa, zeby np. surowe jajko,mieso czy tp. mialo zle wplynac musialoby byc poprostu zepsute, czy chore. Jak cos jest swieze i z pewnego zrodla, to nie ma na tym tego, tych bakterii, czy tp. co szkodza nam, czy dzidziom. Co do watrobki, to mozna ja jesc, nie wiem czemu tak wszedzie pisza, ze nie. Czeste jej spozywanie mogloby zaszkodzic, czy duze ilosci, bo zawiera sporo witaminy A, co to w duzych ilosciach szkodzi. Nie dajmy sie zwariowac, bo do kazdego produktu mozna sie przyczepic, ze moze byc szkodliwe.
 
reklama
Frida nie ukrywam, ze trzeba sie przy tym napracowac :p
Aga no taki ze mnie brutal >:D , ale serce mam miekkie :angel:
 
Anitko dziwi mnie to, ze nie klada cie do szpitala na obserwacje skurczy. A dostalas jakies tabletki? Przede wszystkim sie nie przemeczaj i duzo lez w lozeczku. Bo jak mi jedna z poloznych powiedziala - " Najlepszym lekarstwem na dolegliwosci ciazowe jest lezenie" Wiesz jak lezalam w szpitalu to byla dziewczyna co miala 3cm rozwarcia w 30 t c. i na dwa tygodnie przynajmiej zostawili ja na obserwacje, dlatego sie troche dziwie czemu ciebie nie wzieli.
 
ja staram sie jesc normalnie
z surowymi rzeczami trzeba uwazac, ale to kwestia tego, ze na co dzien zatrucia nie sa az tak czeste, wiec w czasie ciąży ryzyko takie samo, tyle ze w razie czego szkoda większa
Ale nasze mleko jest pasteryzowane, wiec mozna pic surowe, podobnie z serkami, nawet brie. Jajka sa tez cos-robione i salmonella nie grozi. No chyba ze od babki z targu. Owoce i warzywa trzeba myc. Jak przeczytalam, ze nawet kiwi nie mozna, to ze zlosci to kiwi zjadlam. I tak mi zasmakowalo, ze teraz ciągle podjadam. Szczerze mowiac wole miec witaminki z jedzenia a nie z prochow.

A co do rad. Dziwi mnie, ze w Polsce kobieta w ciąży nagle traci prawo do decydowania o sobie. Ja nawet uslyszalam, ze nie moge nosic łańcuszkow ani nic na szyi, bo dziecko sie pepowina okreci. Cala masa ludzi zna jakies przypadki ze tak sie stalo. Wiec generalnie zima mam chodzic bez szalika i sie zaziębic, ale dzieki temu pewnie samopoczucie lepsze. Ja takie gadanie szybko ucinam.
A macie tak, ze ludzie Wam zadaja intymne pytania? Mnie ostatnio ktos zapytal - przy innych ludziach - czy juz siara leci. Bylam w szoku.
Jak nie zapomne to Wam w domu przekleje fajny wątek z forum e-dziecko "czego nie mowic kobietom w ciąży". Tam babki wlasnie mowią o takich sprawach, ale przy okazji jest mnostwo smiechu.

 
Anito,wspanialom pogode macie! :)Szkoda,ze nie mozesz teraz spacerkow sobie uzadzac.ale moze choc widok sloneczka cie lepiej nastraja i otwrte okienko przez ktore wpada swieze wiosenne powietrze :).
 
Jestescie kochane !!
Moja sytuacja nie jest bardzo zla !! Bo moja szyjka jest dobrze zamknieta !! Na skurcze biore leki rozkurczowe !! Poza tym wszystko jest ok. !! Wiec nie ma podstaw zeby lezec w sspitalu !!
Ale na wszeelki wypadek musze lezec ile tylko moge !!!
Wlasnie uciekam na wizyte w szpitalu ale to tylko z polozna !!!
Tusiu a jak skonczyla sie historia tej dziewczyny z otwarta szyjka ? W 30 tc mozna juz urodzic spokojnie !! Lekaz powiedzial mi wlasnie ze trzeba wytrzymac do 30 tyg.!
 
reklama
a to ja wam cos opowiem. Bo jak napisalas gazelaczku o tej siarze, to przypomnialo mi sie jak taki jeden chlopak co przychodzil do dziewczyny, obok z luzka. Jednej z kobiet pyta sie _ "a pani to jakie ma rozwarcie?"Hi, hi
A on byl okropny. Ta jego dziewczyna o 12 lat starsza lezala z silna anemia. Przywiezli ja jak zemdlala na ulicy. Dawali jej dwie strzykawy dziennie dozylnie zelazo. A ten przychodzil rano na sniadanie i zjadal jej kanapki - ona zupke mleczna. Potem w godzinach obiednich zjadal jej drugie danie - ona zupke. No i na kolacje bylo to samo. Wogole to siedzial bardzo dlugo, az nas to wkurzalo. Bo tak sobie na telewizje z nami poogladac. I siedzial tak mimo iz tylko mozna bylo do 20, to on do 22 najczesciej. Potrafil caly dzien przesiedziec, gdzie my krwawiace i do tego skrepowane jego obecnoscia. Dziewczynie tej mama przynosila twarozeki, nieraz jakas bulke jej zapakowala i c? - ten chlopak jak mama poszla, przy filmach sobie zjadal. A raz jak jej mama przyszla to zobaczyl co dala, wyszedl i jak po paru godzinach wrocil, to pyta sie jej - " a gdzie ta bulka?" ona mowi - "zjadlam" a on na to - " no wiesz co? to miala byc dla mnie" No mnie normalnie nosilo tam przez tego chlopaka i ciagle macal ja po cyckach i obrzydliwie sie z nia lizal. Nic nie komentowalam, bo przeciez dziewczyna ta byla dorosla i starsza ode mnie, wiec co ja bede sie wtracac.
 
Do góry