Lipcowe mamy

[kolorowa_kredka]

szczoteczki i tymi ma dstał od mikołaja

a ja teraz biorę się za prasowanko, nieczuję się jakoś strasznie zmęczona, a teraz mamy tańszą tasryfę pradu więc poprasuję a z racji że lubię to mykam do łazienki poprasować, bo w pokoju mógły się tymi obudzić

 

[kolorowa_kredka]

boże dziewczyby tymi znowu wyrwał się ze snu z przerażającym płaczem krzykiem !!!! nie mogłam go wybudzić i uspokoić co się może złego śnić takim kruszynkom ???

no a gdzie elficzka ? asia pewnie imprezuje l;ub padła z kubikiem

 

[Iwon]

JESTEM GODNA PODZIWU DLA MAM PRACUJĄCYCH,których dzieciaczki ząbkują
nie śpią,jeczą w dzień i takie tam.......................ja się zastanawiam,jak bym dała radę

Dziękuję, dziękuję ;D A tak poważnie, to chyba nie do końca na te pochwłay zasługujemy. W końcu najtrudniejsze chwile marudzenia, ząbkowania, noszenia na rękach, biegania za raczkiem po całym domu, spędzamy w pracy To taki urlop od trudów macierzyństwa ;D

 

[Iwon]

JESTEM GODNA PODZIWU DLA MAM PRACUJĄCYCH,których dzieciaczki ząbkują
nie śpią,jeczą w dzień i takie tam.......................ja się zastanawiam,jak bym dała radę

a tu za półtorej miesiąca będę mieć ten problem
mam cichą nadzieję,że już będziemy po ząbkowaniu :

Hanti, kochana, ja przez te właśnie ząbkowania stwierdzilam że dłużej nie dam rady i wracam do pracy 

Gazelaczek, jak zawsze podziela moje zdanie

 

[Iwon]

i jeszcze KORNELEK jak taki maly skrzat wyglada nictylko go cmokac

:-* :-* :-*

 

[Iwon]

Maja tez budzi się co godzinkę, kurde kiedy te zęby wyjdą.
Chciałam wam jeszcze powiedziec, ze ja to tez taka troche mama pracujaca  bo latam po tych lumpach i zdjęcia obrabiam wystawiam, czasu to pochłania i to w sumie moja taka praca, bo w ten sposob zarabiam, gdyby nie to nie miała bym nowego wózka dla Maji itp. Na czysto z tego mam tak z 400 zł, ale teraz troche lipa z towarem, cos upadło, mam nadzieję, że to kryzys chwilowy. Jak bym mogła tak na całego to zarabiałabym o wiele więcej.

A co do pomocy to nikt mi nie pomaga jak nie mąż, ale nie chce go az tak wykorzystywac, bo mi go szkoda. Pracuje ciężko po 12 godzin i to przy maszynach takich co trzeba miec oczy szeroko otwarte, bo można rękę stracić, więc wiecie. No pozostaje mi teściowa, lub teściu, ale to też wiecie jak jest 

Tusia, już dawno chciałam Ci napisać, że dzielna jesteś, z małą Majką, pracą w domu i taką teściową na głowie : Pewnie, że Twoja praca to normalna praca. W biurze, czy w domu, każda tak samo ciężka i absorbująca. Dlatego zapraszam częściej na wątek dla mam pracujących
Co do incydentu z Majką, rozumiem, że masz ochotę walnąć się ze złości po łbie, ale nie bądź dla siebie zbyt surowa. Fakt, że tak bardzo to przeżywasz świadczy tylko o tym, że nie jesteś bezmyślna i na pewno nie zrobisz drugi raz tego samego błędu. Najgorszi są rodzice, których głupota tak przyćmiewa, że powiesić takich za nogi, to mało

 

[Iwon]

Elficzku, napisz dzisiaj, jak powiódł się plan poranno- jedzeniowy

 

[Iwon]

Uciekam do pracki, cmoki kochane

 

[Joaska]

ja juz z kaweczka..i nadrabiam

 

[Melll]

czesc

ja jeszcze bez kawki, Julia już po 7 wstała, ale to chyb adlatego że w nocy nie je i pewnie głodna