Edytko wybacz ale ja jestem z reguły wścibska
poprostu ciekawi mnie co mogł mowic [wysmiewac sie] na temat Julci???bo mi do głowy by nie przyszlo smiac sie z dziecka
napisz jutro najwyzej
eee Łośki to łośki
ja juz doszlam do wniosku ze musze zgrywac tę dobrą by było dobrze
jak jestem miła jest ok
w sumie nie moge nic powiedziec co łośka mogłoby obruszyc bo zaraz mam kontr atak a to nie jest miłe wiec jak mi cos nie pasi to juz mowie innym tonem-zazwyczaj od razu było ostro
choc to wymagało wielu rozmow na kanapie,kazdy przedstawiał swoje racje i w sumie do niczego nie doszlismy oprocz....bycia miłym
i jakos sie 'przestawiłam' przestałam wiele chciec i atmosfera sie jakos wyczysciła,a jak juz cos chce to prosze....taaaa inaczej nie da rady
w koncu jak mamy przezyc 50lat lub wiecej to jakos to musi byc
Elfiko twoj mąż przypomina mi byłego męża mojej kolezanki.........tak tak byłego niestety...
tez taki mega łoś ze nie wytrzymala kobitka
wszystko robila dla niego a on nic-jakby nie obecny
ogolnie nigdzie jej nie zabieral,wstawal rano szedl do pracy,wracal to komp az szedl spac
sexu nie chcial ;D
no i ile mozna z takim
ino dom,praca,i kosciol w niedziele
zero restauracji,pizzy do domu,wspolnej kąpieli,rozmów,pieszczot i innych takich :

ja tez bym na jej miejscu poszukala innego
szkoda tylko mi ich coreczki w tym wszystkim