e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
ewan ja też uważam, żeby nie patrzeć na przypicowany wóz, tak jak ja się zasugerowałam wyglądem a nie stroną praktyczną, w efekcie młoda jak miała 4 miesiące musiała się przenieść z gondoli do spacerówy bo gondolka malutka była.
Dla bejbiczków urodzonych w lipcu ważna jest jak największa gondola, która wystarczy im na długo. Co jest ważne wg mnie to przekładana rączka (nasz wózek tego nie ma), duży kosz pod wózkiem z łatwym dostępem do niego.
Fotelik montowany na stelażu wózka sprawdza się np w czasie zakupów czy niespodziewanego spaceru, ale małemu człowieczkowi wygodniej na początku zupełnie na leżąco a więc w gondoli.
Wiem, że super wózki z bardzo dużą gondolą ma peg perego, ale one są drogie. To samo mutsy, te z kolei super się składa i rozkłada, ale chyba gondola nie jest największa, chyba jest taka sama jak w moim x-landerze czy w quinny.
Fajne są wózki z takimi spacerówkami, w których na początku można dzieciaczki wozić na leżąco. Niektóre koleżanki na zimę poprzekładały dzieciaczki do spacerówek, ale maluchy są tak super zapatulone w nich, że wg mnie nie ma różnicy dla dzidzi czy to gondola czy spacerówka.
A ja poniewaz mam wózek efektowny a nie praktyczny to tacham młodą na spacery w nosidełku
Dla bejbiczków urodzonych w lipcu ważna jest jak największa gondola, która wystarczy im na długo. Co jest ważne wg mnie to przekładana rączka (nasz wózek tego nie ma), duży kosz pod wózkiem z łatwym dostępem do niego.
Fotelik montowany na stelażu wózka sprawdza się np w czasie zakupów czy niespodziewanego spaceru, ale małemu człowieczkowi wygodniej na początku zupełnie na leżąco a więc w gondoli.
Wiem, że super wózki z bardzo dużą gondolą ma peg perego, ale one są drogie. To samo mutsy, te z kolei super się składa i rozkłada, ale chyba gondola nie jest największa, chyba jest taka sama jak w moim x-landerze czy w quinny.
Fajne są wózki z takimi spacerówkami, w których na początku można dzieciaczki wozić na leżąco. Niektóre koleżanki na zimę poprzekładały dzieciaczki do spacerówek, ale maluchy są tak super zapatulone w nich, że wg mnie nie ma różnicy dla dzidzi czy to gondola czy spacerówka.
A ja poniewaz mam wózek efektowny a nie praktyczny to tacham młodą na spacery w nosidełku