Lipcowe mamy

[Lilka]

nienormalne........cisza...........

co ja do cholerki mam robic??? nikogo tu nie ma,Mili spi,zaraz mam isc do szkoły-nie chce mi sie......o rajuśka.....dobrze ze chociaz zaraz łoś przyjdzie......bo zasne w tym domu.....i ta pogoda za oknem....

Tosia dostała cieczki i poszła na łajzy......juz widze efekt......ile kotki sa w ciąży?? nie mam pojecia??

 

[hanti]

nienormalne........cisza...........

co ja do cholerki mam robic??? nikogo tu nie ma,Mili spi,zaraz mam isc do szkoły-nie chce mi sie......o rajuśka.....dobrze ze chociaz zaraz łoś przyjdzie......bo zasne w tym domu.....i ta pogoda za oknem....

Tosia dostała cieczki i poszła na łajzy......juz widze efekt......ile kotki sa w ciąży?? nie mam pojecia??

liluś nie jesteś sama,ja wlazłam do kompa zrobić przelawy i siedzę na bb............właśnie nadrobiłam

 

[hanti]

Gazelaczku Wszystkiego naj dla Maciusia,oby Wam te drugie 6 miesięcy dało,tyle samo radości!!!

A co do wychowawczego,to ja bardzo chętnie posiedzialabym z Otką w domku do roku.............więc,jak masz Gazelaczku taką możliwość to siedź,przecież faktycznie nie pójdziesz do pracy robić na OPIEKUNKĘ!!!!!




ale dziś jestem rozlazła...............nawet komp muli............chyba pogoda nam dokukucza

 

[ania.g]

witam sie - nadrobilam i znikam

Dla Maciusia - serdecznosci :laugh:
Gazeleczku - nie zazdroszcze poszukiwan - ciesze sie ze mamy to za soba i jestesmy zadowoleni - no i pieniazki napewno inne place w Krakwie niz w Wawie :laugh:

 

[hanti]

ale mam dzisiaj niechęć do wszystkiego........................jestem zła zmęczona.......w sumie sama nie wiem,co mi dziś przeszkadza > O0 :-X ???

mój łoś w pracy na popołudnie............syn poszedł na bal przebierańców do szkoly
a my same w domku i najchętniej przywalilabym komuś.............macie taką osobę.........służę nerwami

 

[gazelaczek]

Hanti, u mnie nastroj podony i nie mam pojęcia czemu..

Aniu - super że udalo sie Tobie znaleźć fajną nianię. Zazdroszczę z calego serca

 

[tofinek]

Witam mamusie

Gazelaczku ja też jestem na etapie poszukiwania niani, na razie byla u nas jedna Pani i chciala 1200 zl, jak dla mnie to za dużo : może to dlatego, że nie wiem jakie są stawki, wiesz, jest taki przepis, że podczas gdy przysluguje urlop wychowawczy można wystąpić z wnioskiem o przejście na niepelny etat, ale nie mniej niż 1/2-może to bedzie jakieś wyjście? przy 3/4 to 1 dzień w tyg wolny, jeden 6 godzin, i oczywiście przerwa na karmienie...
ja mam problem tego typu, że mieszkam pod Warszawą i szukam kogoś stąd, rynek jest ograniczony i tak naprawdę już nie wiem co mam robić, bo wykonalam chyba ze 20 telefonów i tylko 1 pani byla zainteresowana :

 

[tofinek]

Maniu podziwiam Cię naprawdę, faceci to powinni kobiety nosić na rękach, obsypywać kwiatami i .... TRZYMAJ SIĘ, jakby co, to podrzuć maluchy do mnie :laugh:

 

[hanti]

Witam mamusie

Gazelaczku ja też jestem na etapie poszukiwania niani, na razie byla u nas jedna Pani i chciala 1200 zl, jak dla mnie to za dużo : może to dlatego, że nie wiem jakie są stawki, wiesz, jest taki przepis, że podczas gdy przysluguje urlop wychowawczy można wystąpić z wnioskiem o przejście na niepelny etat, ale nie mniej niż 1/2-może to bedzie jakieś wyjście? przy 3/4 to 1 dzień w tyg wolny, jeden 6 godzin, i oczywiście przerwa na karmienie...
ja mam problem tego typu, że mieszkam pod Warszawą i szukam kogoś stąd, rynek jest ograniczony i tak naprawdę już nie wiem co mam robić, bo wykonalam chyba ze 20 telefonów i tylko 1 pani byla zainteresowana :

straszne u was ceny za nianie,ciekawe jak to jest wmojej małej mieścinie............bo u nas 1200zł,to nawet mało kto zarabia w zakładach pracy

 

[gazelaczek]

Tofinku, no wlasnie 1200 zl to minimum. Przy czym są to najczęściej osoby, ktore nie mają wykształcenia ani żadnego przygotowania do zajmowania sie dziecmi. No i nawet nie o to mi chodzi, że mają byc jakieś wykwalifikowane, bo w koncu ja na kursie dla opiekunek nie bylam, a dzieckiem sie zajmuję. Tylko, że to jednak praca w domu, w cieplarnianych warunkach. I mimo, że wiem, że z dzieckiem nie jest lekko, czasem aż glowa mi przecież pęka od Mackowych atrakcji, to jednak jest to lżejsze zajęcie niż dzwiganie pudel i rozpakowywanie towaru w supermarkecie. A w supermarkecie dostaje sie najniższą krajową i pracuje w piątki świątki...