reklama
Elfiko, Adaś mleko pije tylko o 5.00 przez sen. O 9.00 daję mu łyzeczką z kleikiem, o 13.00 obiadek, 16.00 kaszka ryżowa na wodzie z deserkiem i o 20.00 mleczko z kleikiem łyżeczką. Tak jest najwygodniej, ani on, ani ja się nie męczy.
A zimy też mam już serdecznie dosyć, zwłaszcza kiedy mam wyjść z dzieciakami na spacer. Paula chodzi i marudzi, ze chce bajkę dokończyc oglądać, albo zsika sie w majtki w momencie kiedy ubrana juz w kurtkę, Adaś wrzeszczy jak opętany kiedy wrzucam go w kombinezon a uspokaja się dopiero na dworze, a juz nie mówię o ubraniu siebie. Wczoraj buty zakładałam dopiero w windzie :
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
oj zazdroszcze ći tych kaszek podawanych łyżeczka - Weronika jak tylko poczuje taka gęsta kaszke lub kleik na języku to robi wielkie oczy i ma odruch wymiotny i nie zje nic! mowy niema. Musze dorobić mleka i dac przez butle.
A u nas jest teraz tak
6 mleko z kleikiem przez butle potem o 9 deserek ale je niechetnie więc dziele porcje na dwa i reszta o 11 po drzemce
potem 12, 12.30 obiadem i 15.15.30 mleko
19.30 mleko i o 23 mleko z kleikiem
A u nas jest teraz tak
6 mleko z kleikiem przez butle potem o 9 deserek ale je niechetnie więc dziele porcje na dwa i reszta o 11 po drzemce
potem 12, 12.30 obiadem i 15.15.30 mleko
19.30 mleko i o 23 mleko z kleikiem
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
w między czasie pije soczki ale niewiele bo nie lubi pic niczego innego poza mlekiem :
ja to najpierw ubieram buty a kurtke i reszte tez dopiero na podwórku
a potem łaże jak ciele po jednej jedynej odśnieżonej ulicy i gadam sama do siebie
ja to najpierw ubieram buty a kurtke i reszte tez dopiero na podwórku
a potem łaże jak ciele po jednej jedynej odśnieżonej ulicy i gadam sama do siebie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: