reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Mój synek to całe 8,5 kg radości  ;D Jest bardzo grzeczny. Przesypia 12 godzin w nocy , oczywiście z przerwami na jedzenie. Nadal jest cycuśkowym dzieciaczkiem, a głodomorek z niego spory ;) Hm... co tu jeszcze, poród miałam naturalny i od tego czasu na samą myśl o rodzeniu dostaje dreszczy, mdłości , bladego koloru skóry  ;) Pojawił sie u mnie problem.... chce mieć jeszcze dzieci, ale nie chce ich juz rodzić  :laugh: Nie wiem , może gdyby mi ktoś dał znieczulenie byłoby inaczej, ale BEZ znieczulenia to istny horror .... Myślałam , ze umrę i chwilami nawet wolałam takie rozwiązanie  :D . W ciąży przytyłam .... yyyy  :-[ :-[ 20 kilo  :o  ;D , ale mało co z tego pozostało.... co najwyżej 5 kilo  8). To wszystko zasługa 4 piętra i wnoszenia mojego małego klocka po dziesiątkach schodków dwa razy dziennie  ;) no i dziecięca ciekawość wszystkiego wokół tez dała swoje. Codziennie mały zwiedza na MOICH ;) rękach wszelkie zakamarki mieszkania, wszystko musi zostać jak najdokładniej obmacane, czasami wyrwane :D, ewentualnie zaślinione  :D Jakiekolwiek próby "olania" mojego turysty kończą się stękaniem, jękiem, piskiem , albo ostatnią nowością.... podrzucaniem bioderek w górę  ;)
 
reklama
Iwon trzymam cię za słowo ;D ;) Mały zasnął to postaram się powklejać zdjęcia do galeryjki ... najtrudniejszy pierwszy raz ;)
 
Małgosiu to Twój niuniek, o ile mnie suwaczek nie myli  ;) jest tylko dzień młodszy od mojego  :)
A co najważniejsze waży tyle samo  :laugh: Juz dodajesz mi otuchy dziewczyno  ;) :laugh: :laugh: Bo wszyscy dookoła z mojego słodziaka pulpecika robią, a ja nadal twierdzę, że to normalne  ;D
 
eee cześc z rana
witam nowa koleżanke
u nas sie napewno nudzic nie bedziesz
tylko pisz duzo i często bo to u nas zasada numer jeden ;D ;D ;D

a ja juz trzeci dzien bez słodyczy rozpoczynam i jest juz lepiej, wczoraj miałam troszke kryzysik ale wytrzymałam i jestem dumna z siebie
powodem mojej abstynencji słodyczowej jest mój zwisajacy brzuchol i kilka innych nierówności które codziennie z lustra na mnie patrzą i się smieja :-[

musze cos z tyum zrobić a poniewaz leń jestem niesamowity i poprostu nie potrafie sie do codziennych ćwiczeń zmobilizować to te diety musza mi wystarczyć
nawet nie musze zrzucac kilogramów bo mam wage w normie 50 kg na dzień dzisiejszy ale te fałdy bleeee

tylko jednego żałuje,jak znowu schudne to moje cycki juz całkiem zanikną :-[ :-[ :-[
 
A u nas nadal lekki kryzysik nastrojowy u Weroniki. Wstała z płaczem i marudziła do drzemki, teraz śpi
kupki rzadkiej jiuz nie było, była normalna ale moje dziecko w marudzeniu złoty medal by wywalczyło ::) nic zrobić nie mogę bo tylko buuuuu słysze
o i o wilku mowa, zmykam ::)
 
Iwonko widze że tęsknisz za nami i sobie w pracy podglądasz ;D
nono tak trzymać ;D to nie zginiemy jeśli wszystkie mamusioe pracujące ta metode obiora ;D
 
Wstawianie zdjęć mnie przerosło  ;D ;D ;D ::)    POMOCY !!!  :laugh: Iwon ja też sądzę, że to normalne  ::) ;D A ile Twój pulpecik mierzy ? Mój ok 69 to napewno. Ostatnio patrzyłam na siatkę centyli i jest ok , mieści się w niej  ;) :D Fakt, ze to górna granica, ale jeszcze granica:) Tatusia ma pokażnych rozmiarów , mama też nie za niska, więc ja się mu nie dziwię ;) :D
 
witam kochane..........

nie zdazylam dzisaj na kawke z Edytka...... :( :(

witamy nowa kolezanke, u nas zabawa na calego, tylko uwazaj bo sie uzaleznisz!!!!!!!!!!!jak my Wszystkie....
 
reklama
Do góry