reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

a tak wogóle tymul teraz zasnął a ja ze strachem włączyłam kompa ale nie było żadnej info o koniu :) i oby go nie było
byliśmy dziś na śnieżnym spacerku z siostrą jej szkrabami i mamą i poszalałyśmy na sankach ;D woziłyśmy się po boisku i z minimalnej górki każda się karnęła ;) ja się wysypałąm, bo na kamień najechałam hehehe ale była zabawa ;D
teraz bym cciała te zaległe ponad 40 str z grubsza przelecieć bo jakoś tak to mi spać nie daje :)
 
reklama
wiecie co??? po tych waszych radach to ja chyba jak na razie zostane przy jablku i marchewce( tej drugiej jeszcze nie probowalismy)......a z soczkami poczekam do lutego!!

aniu powiedz mi kochana jak Ty wprowadzalac Jasiowi nowe rzeczy?????z gory dzieki............juz sie w tym wszystkim gubie.........

kredziu superowsko z tymi saneczkami, ja tez che na gorke.......... ;D ;D ;D :D
 
gazelaczek pisze:
Nianiu, ja tez szukam opiekunki i potem zamierzam przez tydzien z nią być w domku. I pomyslalam, że pierwszego dnia bede jej wszystko pokazywac i stopniowo niech ona zacznie wszystko robic. A potem postaram sie troche wyjsc, niech sobie powoli zacznie sie przyzwyczajac do Maciusia, a Macius do niej.

Tez tak mysle, że opiekunka nas nie zastąpi. Nie bedzie przeciez tak wycałowywać dziecka ani nie da mu tego ciepla co mama. Ale z drugiej strony to bedzie juz taki start w dorosle życie naszych maluszkow  ;) :)

A jak szualas opiekunki? Masz z polecenia, z agencji czy z ogloszenia? Nie mam pojecia od czego zaczac szukanie. Zamierzam isc do pracy od marca kiedy zaczac szukac???
Mam podobny plan jak Ty Gazelaczku. Najpierw jej bede pokazywać, potem ona sama bedzie robić a ja podgladac ::) no a potem to juz bede sie starała wychodzić z domu.
Ja znalazłam tą babeczke przez znajomą z pracy. Wyknałam własciwie kilka telefonów zanim dostałam numer do niej. Własciwie nie bardzo moge pomóc. Moze najlepiej wyslij maila do pracy,, niech jakas Twoja kolezanka wysle do wszytskich uzytkowników w pracy ze poszukiwana jest opieknuka. Przeciez tak samo moze zrobić mąż. Tą droga jest najlepiej szukać, bo zawsze jest szansa, ze bedzie to ktoś znajomy.
Ja sadze, ze powinnaś zacząc szukać jak najszybciej, bo dobrze by było zeby taka opiekunka była z Tobą i Maciusiem chociaż 2 tygodnie.
 
a powiedzcie mi kochane jeszcze jedno............jak Wasze dzieciaki spia w dzien???/
u Nas jest tak, ze Kuba spi tylko 2 razy albo 3.......o 11- 2h, a okolo 15-26 1,5 h!  czy u Was tez juz tak sie zredukowalo spanie???/
 
Joasiu, ja zaczelam od soczku jabluszkowego przez 2 dni, potem dzien zrobilam przerwy. Po pierwszym dniu byly przebudzenia (nie wiadomo na 100/% czy od soczku).

Potem podalam marchewke (ewidentnie nie smakowala jasiowi, ale sprawdzic musialam czy nie ma na nia alergi bo ona jest skaldnikiem wszystkich zupek). Przez 2 dni, a potem 1dzien przerwy na obserwacje.

Nastepnie zaczelam od zupki Bobovity - pierwsza zupka jarzynowa - najpierw 1/3 sloiczka, na drugi dzien 1/2 sloiczkia i znow dzien przerwy. Tego podawania zupek nie traktowalam jeszcze jako posilek tylko pomiedzy karmieniam dokarmianie.
Nastepnie byla dynia z zeimniakami.

No i jak nie ukazala sie zadna alergia wprowdzilam juz zupke - pelen sloiczek o 13.00. Teraz sprawdzam warzywne zupki pokolei - codziennie cos innego (na razie to zaledwie 3 razy :laugh:). Musze przyznac ze na 100% jasiowi brakowalo jedzonka. Znow przesypia mi 2 h po tym karmieniu :D

Poczatkowe wprowadzanie to az prawie 2 tygodnie!

jezeli cos niejasno napisalam to odpowiem na pytania ;D
 
reklama
dziekuje Aneczko :-* :-*
mam jeszcze pytanie ile tej marcheweczki dawalas? i czy nie bylo po niej zatwardzenia( podobno czasem moze byc po marchewce)???

ja dawalam Kubie jablko ale mu nie smakowalo! moze sprobuje ta marchewke>?? albo zaczne tak jak Ty od soczku????/sama juz nie wiem!!!!
 
Do góry