Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No ale przecież niedzielka, ładna pogoda, to pewnie się relaksujecie z mężulkami i dzidziakami Mój mężulo mnie opuścił na godzinkę, więc stwierdziłam, że tu zaglądnę, ale niestety chyba zaraz wrócę do łóżeczka, bo dalej smarkam jak najęta Ja już nie chcę kataruuuu!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze jestem zła, bo umówiłam się na jutro do denstysty, no i chyba będę musiała odwołać wizytę, bo przeciez nie pójdę taka smarkata na fotel. Ale narazie Asiołku jeszcze nie wpisuj na listę. Jeszcze nam się pewnie zmieni 100 razy 
.Po jednym ale zawsze. Mialam na karteczce zanotowane ile mniejwiecej czego na poczatek i tak wedlug listy spioszki,kaftaniki,body....kupowalam.Dlamnie to bylo dobre rozwiazanie,poniewaz milam taka potrzebe a oprocz tego wcale nie odczulam wydatkow zwiazanych z dzidzia.Gdy przyszedl 9 miesiac to wszystko juz mialam przyszykowane nawet ubranko w ktorym dzidzia miala wyjsc ze szpitala .Wozek zasponsorowali moi rodzice a lozeczko tesciowie.
Ale na szczęście nie muszę wiele kupować, bo siostra mnie zaopatrzy w ciuszki, łóżeczko, pościel itp. Nam zostaje kupno wózka (mój tato zaproponował, że zasponsoruje), materacyku, prześcieradeł, no i buteleczki, cumelki, kosmetyki itp.
juz sie pogubilam
Mebelkow na pewno jeszcze nie kupujemy, bo musielibysmy zdezorganizowac sypialnie. Poza tym chyba jeszcze czeka nas remont kaloryferow : Mam nadzieje ze uda sie go zrobic wiosna, bo jesienia nie bedzie przeciez jak [/b])) ale to juz Wam pisałam.)))
