reklama
Wczoraj bylismy u naszej opiekunki i ta wizyta utwierdziła mnie w przekonaniu, ze to był dobry wybór. Pani Marysia zrobiła pyszne ciasto i w yprawiła mnie do domu z połową. I zgadnijcie co robie?? Ano wpieprzam dziś je cały dzień. A juz było tak ładnie z moją wagą :
A mam wrazenie ze opona znów sie pojawia hiih
A mam wrazenie ze opona znów sie pojawia hiih
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Cześć dziewusiątka
Jakieś puchy tutaj, a już się stresowałam, że przed M jak mydło nadrobić nie zdążę
Nianiu jesli Maksiula jest uczulony na pyry i marchew, dawaj mu dynię, brokułkę, por, seler, zagęszczone odrobiną kleiku. To są produkty, które występują w daniach dla dzieci od piątego m-ca (czyli tych, które kończyły cztery). A za kilka dni zaczniesz mu podawać mięsko, bo można je śmiało wprowadzać od 6 m-ca (czyli po skończeniu pięciu). Wiesz, że Kornel je już dawno mięsko, i jest ok
My od stycznia będziemy już gotować zupy. Na zmianę ja z siostrą. Będzie to normalna zupka na drobiu, z warzywkami i kaszką manną, tyle że zmiksowana, bez przypraw i wywaru z mięsa.
Niuńka, piszesz, że Adaś nie chce mleczka. Nie wiem, jaki jest powód, ale jeśli może Ci to pomóc, to napiszę Ci, że moja kuzynka (ta, która pilnuje Kornelka), karmiła tylko piersią przez cztery miesiące i mały z dnia na dzień jej pierś odrzucił. Nie przez brak pokarmu, bo tego miała aż w nadmiarze. Przestawiła go na sztuczne i ..też nie chciał. Karmienie go mlekiem to była mordęga. Mały po prostu nie tolerował nabiału i do dziś ma awers do niego.
Tak więc musiała mu gotować delikatne, ale bezmleczne potrawy..
Może z Adasiem jest podobnie, kto wie?
Uciekam na M jak M A potem prasowanie i spanko. Musze odespać dzisiejszą nockę, bo mały od czwartej zrobił rumor. Jeść nie chciał, spać też nie, marudził...Zęby! : Ślini się i wkłada wszystko do pyszczka, więc prawdopodobnie i ja niedługo może dołączę do grona szcześliwych mamuś zębowych dzieci
Jakieś puchy tutaj, a już się stresowałam, że przed M jak mydło nadrobić nie zdążę
Nianiu jesli Maksiula jest uczulony na pyry i marchew, dawaj mu dynię, brokułkę, por, seler, zagęszczone odrobiną kleiku. To są produkty, które występują w daniach dla dzieci od piątego m-ca (czyli tych, które kończyły cztery). A za kilka dni zaczniesz mu podawać mięsko, bo można je śmiało wprowadzać od 6 m-ca (czyli po skończeniu pięciu
). Wiesz, że Kornel je już dawno mięsko, i jest ok My od stycznia będziemy już gotować zupy. Na zmianę ja z siostrą. Będzie to normalna zupka na drobiu, z warzywkami i kaszką manną, tyle że zmiksowana, bez przypraw i wywaru z mięsa.
Niuńka, piszesz, że Adaś nie chce mleczka. Nie wiem, jaki jest powód, ale jeśli może Ci to pomóc, to napiszę Ci, że moja kuzynka (ta, która pilnuje Kornelka), karmiła tylko piersią przez cztery miesiące i mały z dnia na dzień jej pierś odrzucił. Nie przez brak pokarmu, bo tego miała aż w nadmiarze. Przestawiła go na sztuczne i ..też nie chciał. Karmienie go mlekiem to była mordęga. Mały po prostu nie tolerował nabiału i do dziś ma awers do niego.
Tak więc musiała mu gotować delikatne, ale bezmleczne potrawy..
Może z Adasiem jest podobnie, kto wie?
Uciekam na M jak M
A potem prasowanie i spanko. Musze odespać dzisiejszą nockę, bo mały od czwartej zrobił rumor. Jeść nie chciał, spać też nie, marudził...Zęby! : Ślini się i wkłada wszystko do pyszczka, więc prawdopodobnie i ja niedługo może dołączę do grona szcześliwych mamuś zębowych dzieci 
No to super, a ja tak właśnie sie zastanaiwiam....ta dzidzia wydała się mi znajoma.loende04 pisze:brunetka - Witam! My sie znamy hehe
Pozdrawiam
Witaj, no cóż ja mogę powiedzieć.....w końcu się odezwłaś!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
kaśka k
Fanka BB :)
jednym okiem oglądam m-jak m drugim tu czytam bb hihi
co do włosów to chcę wybrać się do fryzjera bo jak się sama za to zabiore to kiepsko się może skończyć :laugh:
co do włosów to chcę wybrać się do fryzjera bo jak się sama za to zabiore to kiepsko się może skończyć :laugh:
kaśka k
Fanka BB :)
mm sie skończyło więc teraz tvn ;D
reklama
