reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Tusia ja przed Karolem tez mialam chlopaka Marcina i nasz pierwszy pocalunek byl w parku i trwal conajmniej 1,5godziny!!!!!

nie pobilam tego rekordu do dzisiaj :p ;D

to była jazda heheeee ;D
 
Joasiu dzieki, przyszło oj jakie piękne!

Dobra teraz ja wam opowiem o tym moim mężu kochanym , który mnie dzisiaj znowu wkurzyła jak chol....era
 
Witam,
mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona, bo jestem Waszą fanką już prawie od roku (jak to piszę to jest mi bardzo głupio, że dopiero teraz się ujawniam). Czytam Was bardzo regularnie (codziennie) i czuję się tak jakbym znała się z Wami już od lat. Wasze problemy są mi bardzo bliskie. Jestem trochę "oszukaną" lipcówką, bo moja córcia urodziła się 28 czerwca, ale liczę na to, że i tak przyjmiecie mnie do swego grona. Buźka
 
A wiec ( nie zaczyna sie zdania od a wiec)
wiec poznałam Grzesia w łazience u mojej przyjaciólki.
Przyjaciólka pracowała w banku w którym mój mąz swego czasu pracował jako pracownik ochrony, a że miał takie dziwne hobby jak kafelkowanie to zrobił remont w łazience tej mojej koleżance. No i tam go poznałam, jak go pierwszy raz zobaczyłam to stał na wannie w takim śmiesznym rozkroku i coś montował, miał takie superanckie potargane na tyłku gacie i... ja osoba do uczuć podchodząca z pewną ostrożnością zakochałam sie jak gówniara!
potem sie do mnie odezwał i wpadłam jak śliwka w kompot i było tak... poznaliśmy sie 1 sierpnia, 3 sierpnia już byliśmy parą a 1 grudnia się zaręczyliśmy. po dwóch latach wzięliśmy ślub i w marcu przyszłego roku bedziemy obchodzić 3 rocznice ślubu( 1 go marca)
Jak sobie przypominam początki naszego związku to aż mam gęsią skórke, chodziłam wtedy jak pijana , wszystko olewałam, musiałam potem pisać prośbe do dziekana o dodatkowy termin egzaminu bo oblałam wszystkie trzy podejścia a to był konstrukcje stalowe czyli mój przedmiot główny.
oj co myśmy wtedy wyprawiali oj,
tylko teraz tak sie zastanawiam.. tzn nie teraz a od jakiegoś czasu nachodzą mnie takie dziwne myśli ze coś po drodze zniszczyliśmy, pozwoliliśmy żeyb to wyjątkowe uczucie które nas połaczyło zbladło.
Pamiętam jak na samym początku marzyliśmy o małej córeczce, teraz ją mamy a nie potrafimy się Razem odnależć, żyjemy obok siebie, to jest bardzo wyrażnie i oboje sobie zdajemy z tego sprawe i chociaż obojgu nam zależy i bardzo sie staramy to jednak nie udaje nam sie naprawić błedów które popełniliśmy
hmmm ale sie rozgadałam a i tak nie wyjaśniłam wam dokładnie o co mi chodzi ::)
 
Dasaria powinnaś w tyłek dostać za to ukrywanie ale jak już sie wreszcie ujawniłś to serdecznie Cię witamy!! :laugh:
 
hanti pisze:
brunetka pisze:
Nadrobiłam!!!!

A teraz ide napoić malucha i spać.
Hanti te 60 km do Wrocka(czyli do mnie) to na prawdę nie daleko.
szkoda,że wcześniej nie wiedziałam,bo do Wrocka strasznie lubię jeżdzić(nawet z Otylcią byłam już ze trzy razy)
a moj syn miał zawody 26.11 we Wrocku to moglyśmy się zobaczyć........jak bym jechała dam Ci znać to może umowimy się na kawkę..... ;D ;D ;D

Już się cieszę ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Do góry