Lipcowe mamy

[Joaska]

co do mojego love strory..............

poznalismy sie w knajpie, Rafal jest kumplem mojego brata,pilo sie troche , pozniej wzielo sie instrumenty, ktos tam gral, ktos spiewal.......a pozniej zostalam tylko Ja i On, klawisz i moj glos......romantycznie, muzykowalismy do bialego rana( dobrze ze to knajpa naszego przyjaciela), pozniej nastaly spotkania, rozmowy o muzyce, zyciu i takich tam, dziwilam sie ze chce sie umawiac z taka gowniara jak ja( jest starszy o pare dobrych lat)......polaczyla nas wspolna pasja, milosc do muzyki............i tak teraz kochamy juz siebie, ja i naszego synka!!!!!po miesiacu spotykania sie ze soba zamieszkalismy razem i tak jest do dzis!!!!!

 

[kaśka k]

biedny Adasiek buziaczki dla maluszka :-*

 

[Joaska]

Niunka sama mysl o tym zabiegu........brrrrrrrr, calusy dla Adasia :-* :-* :-* :-*

 

[Joaska]

Iwon poszedl mail mam nadziej, ze Ci sie spodobie!!!!!

 

[kaśka k]

Viola wrócę na moment do naszego pijanego gościa, dzisiaj się dowiedziałam że facet zaliczył wszystkich sąsiadów no i jakoś wszyscy mieli zamknięte drzwi a że mój facet jest taki gościnny i zostawił otwarte to gościu skorzystał

 

[Joaska]

a moj mezczyzna wlasni pojechal odebrac swoje nowe cacuszko.....laptopika, oj bedzie sie dzialo, bedzie..................... ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Martuska]

Wiecie co nadrobilam!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze tylu stron to chyba nie musialam.
Jak by mnie ktos widzial przy tym kompie to by pomyslal, ze jakas wariatka tu siedzi, bo raz mam powazna mine, ze prawie do placzu, a innym razem smieje sie tak, ze boje sie, ze Alka obudze :laugh:
Jestescie niemozliwe i naprawde w zyciu nie myslsalm, ze ja kiedys bede tak zzyta z dziewczynami na forum.
Nie porusze wszystkiego chyba, bo tyle rzeczy do glowy mi sie cisnie, ze az prawie mam metlik, tak wiec wybaczcie, ale postaram sie choc trochu.

Elfiko, tym grzecjotaniem przez sen to mnie rozbroilas :laugh: :laugh: Swoja droga zycze Ci calym sercem, zeby Twoja sliczna coreczka dala Mamusi troche odpoczynku.

Kasiu a goscinnosc Twojego meza, jest zdumiewajaca :laugh: :laugh:. Jeju az sama siebei wole nie wyobrazac w Twojej sytuacji, ale popatrz kulturalny facet, ze na paluszkach wchodzil

Gazelaczku piekny wierszyk, ja prosze o wiecej takich!!!

Asiolku witam goraco, myslalam o Tobie ostatnio, fajnie, ze majeczka robi juz ladne kupiki, u nas wydaje mi sie, ze jest lekka przesada w druga strone, ale moze sobie cos przybieram.

Nianiu Tobie udanego pobytu zycze i az zazdroszcze tego wypoczynku

Iwon pierwsze koty za ploty, teraz to juz tylko nabierzesz tepa. Fajnie, ze Kornelek ma dobra nianie

Joasiu jak moge prosic i ja o mp3 to wdzieczna bede marta@piwowarczyk.com.pl

 

[Iwon]

Joasia moja love story też oparta na muzyce :laugh:
Ja poznałam Mariusza na... castingu. Szukał wokalistki do zespołu. Znalazłam ogłoszenie, poszłam (ale przed samą klatką zawahałam się i o mały włos dałabym za wygraną ). I tak sie zaczęło. Oboje po nieudanych, długich związkach, oboje zaczarownai muzyką, gadki szmatki najpierw na próbach, potem na imprezkach, itd. I szybko się okazało, ze jestesmy dla siebie stworzeni . Po roku znajomości wzięliśmy ślub, a dwa lata później pojawił się Kornelek

 

[Joaska]

Iwonko to chyba przyznasz mi racje, ze muzyka laczy jak nic innego..............ehhhhhh, to byly cudowne chwile, kocham muzykowac z Rafalem, czuje wtedy jak on mi mowi, ze mnie kocha tylko w inny sposob!!!!!

Martusia juz wysylam!!!

 

[Iwon]

Joasiu słuchając "Kołysanki" miałam prawie łzy w oczach...Cudna..dziekuję