reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Elfiko, dzięki Ale to pewnie tylko światło się odbuja w moich oczach. A na zdjęciu wyglądam okropnie. Wkleiłam je tylko ze względu na Maciejkę ;D Ostatnio tak koszmarniw wyglądam, że wolę się nie fotografować :
Ty to moja droga juz masz pozycje obsadzoną - bedziesz wodzirejem ;D ;D Nie wyobrazam sobie tej biby bez Ciebie i twojego poczucia humoru ;Dalka pisze:cholera, znaczy się barszcz ;D ;D ;D ;D ;D
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
a propos imprezki, to pomyślałam, że może Iwon i Joaśka zrobią jakiś koncercik? Hm???? ;D
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
trilac zapodany teraz jęczydusza siedzi u mnie na rękach
gazelaczku jak było z Maciusiem? od razu jak się pojawiła krew poszłaś z nim do lekarza? bo nie wiem czy iść jutro do przychodni i przebadać małą tak na wszelki wypadek, nawet jakby się nic więcej nie działo ?
Boże mam nadzieję, że to po soku pomarańczowym, wczoraj sporo wypiłam...
gazelaczku jak było z Maciusiem? od razu jak się pojawiła krew poszłaś z nim do lekarza? bo nie wiem czy iść jutro do przychodni i przebadać małą tak na wszelki wypadek, nawet jakby się nic więcej nie działo ?
Boże mam nadzieję, że to po soku pomarańczowym, wczoraj sporo wypiłam...
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Joasia chodziło mi o tą fotkę w galerii, ale teraz zobaczyłam w suwaczku i ta też jest super A tak w ogóle to Twoja fotka w profilu? Jesteś nie do poznania. Wyglądasz na niej zaje.......e!!! 8)
Dziewczyny, parę godzin mnie nie było i już nie nadążam. Co będzie, jak wrócę do pracy???
A propo. To już jutro Mam taki mętlik w głowie, że chyba nie zasnę : Własnie odprawiłam do domu kuzynkę, która przyjechała do mnie na przyspieszony kurs opieki nad dzieckiem :laugh: Mówię Wam, jak fajnie. Ja napieprzałam jak traktorek, jej 5-letni synek biegał po pokoju jak oszalały (będzie z nią przyjeźdżał. No i Kornel dowie się, jak to jest mieć starsze rodzeństwo ), potem szarpał ją za rękaw, podczas gdy ja jednocześnie tłumaczyłam jej, żeby nie poparzyła Kornela kawą, albo nie zostawiała samego na przewijaku ( ;D ;D ;D ;D ), a ona ze stoickim spokojem przyjmowała wszystko : ;D
Ale jazda, jak we włoskiej rodzinie. Wiem już, co czuje Mania :laugh: :laugh: :laugh:
Kurcze moja Kaśka to najlepsza opiekunka, jaką mogłam sobie wymarzyć, a mimo to tyle niepewności i lęku : Szoook.
No i tak bardzo będę za Wami tęsknić. To znaczy w drodze do pracy i z powrotem, bo od 8 do 16 to raczej mi czasu na to zabraknie ;D
Tyle się zmienia.
Dziewczyny, parę godzin mnie nie było i już nie nadążam. Co będzie, jak wrócę do pracy???
A propo. To już jutro Mam taki mętlik w głowie, że chyba nie zasnę : Własnie odprawiłam do domu kuzynkę, która przyjechała do mnie na przyspieszony kurs opieki nad dzieckiem :laugh: Mówię Wam, jak fajnie. Ja napieprzałam jak traktorek, jej 5-letni synek biegał po pokoju jak oszalały (będzie z nią przyjeźdżał. No i Kornel dowie się, jak to jest mieć starsze rodzeństwo ), potem szarpał ją za rękaw, podczas gdy ja jednocześnie tłumaczyłam jej, żeby nie poparzyła Kornela kawą, albo nie zostawiała samego na przewijaku ( ;D ;D ;D ;D ), a ona ze stoickim spokojem przyjmowała wszystko : ;D
Ale jazda, jak we włoskiej rodzinie. Wiem już, co czuje Mania :laugh: :laugh: :laugh:
Kurcze moja Kaśka to najlepsza opiekunka, jaką mogłam sobie wymarzyć, a mimo to tyle niepewności i lęku : Szoook.
No i tak bardzo będę za Wami tęsknić. To znaczy w drodze do pracy i z powrotem, bo od 8 do 16 to raczej mi czasu na to zabraknie ;D
Tyle się zmienia.
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
gazelaczek pisze:a propos imprezki, to pomyślałam, że może Iwon i Joaśka zrobią jakiś koncercik? Hm???? ;D
Jasne! Śpiewałam kiedyś na weselach i do kotleta, więc chętnie uprzyjemnię Wam tą alkoholową bibę ;D ;D ;D :laugh: :laugh:
Jestem pewna ze przesadzasz.gazelaczek pisze:Elfiko, dzięki Ale to pewnie tylko światło się odbuja w moich oczach. A na zdjęciu wyglądam okropnie. Wkleiłam je tylko ze względu na Maciejkę ;D Ostatnio tak koszmarniw wyglądam, że wolę się nie fotografować :
Choć mogłybysmy sobie zrobić po takiej fotce wszytskie - 7 rano, bez malowania, czesania i kąpieli ;D To byłaby jazda :laugh:
Ja juz sie prawie przyzwycziałam, ze kiepsko sie prezentuje. Jezcze troche i przestanie mi przeszkadzac ;D
A ja Ciebie Gazelaczku widziałam na zywo i wiem , ze wygladasz jak młodziutka dziewczynka i napewno Ci ślicznie nawet teraz.
Iwon nasza kochana bardzo współczuje, ze to juz jutro :-[ To musi być okropne uczucie. Sama lada dzien je poznam. Ae wiesz co coś ci powiem - doszłam do takiego wniosku : jak nie miałam komputera przez jakiś czas ostatnio to jakoś nic mi sie nie chciało robić i te dni mijały bardzo szybko. Niby sprzatałam niby coś ale jakos tak bez sensu bylo. Czułam jak bym wypadła z rytmu. Straciłam taka organizacje dnia. Kiedy odzyskałam komputer to moje dni mijaja zupełnie inaczej. I mimo, ze spedzam tu kilka godzin dziennie to zdarze i posprztac i ugotowac, i z maksem sie pobawic i inne rzeczy z nim robić.
Acha no i teraz mój mądry wniosek : : 8) no ze my kobiety jestesmy w stanie robić wiele rzeczy na raz a im wieej ich jest tym lepiej jestesmy zorganizowane : hmm nie jestem pewna czy zajarzysz o co mi chodzi : :laugh:
Acha no i teraz mój mądry wniosek : : 8) no ze my kobiety jestesmy w stanie robić wiele rzeczy na raz a im wieej ich jest tym lepiej jestesmy zorganizowane : hmm nie jestem pewna czy zajarzysz o co mi chodzi : :laugh:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: