Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
No właśnie Violu, jeśli miałabym mu podnieść plecki,to bardzo delikatnie. Na pewno nie zrobię niczego za cenę nadwyrężania jego kręgosłupa : Tylko teraz zastanawiam się, co oznacza "nie na długo" ? Nasze spacery trwają około 1,5- 2h.
Martuśka i Viola, skoro Wasze dzieciaczki nie mają żadnych problemów z jedzonkiem i nie ma przeciwskazań, to jasne, że trzymajcie je na samym cycu jak najdłużej. Życzę wytrwałości
Martuśka i Viola, skoro Wasze dzieciaczki nie mają żadnych problemów z jedzonkiem i nie ma przeciwskazań, to jasne, że trzymajcie je na samym cycu jak najdłużej. Życzę wytrwałości