reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Agnieszko, u nas to samo. Tyle że Maciek gdy już usiądzie, to w ogóle nie chce się kłaść. Jest strasznie dumny ze swoich dokonań i leżenie to teraz dla niego tragedia :
AgaR.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2004
- Postów
- 2 238
Depresja juz mi mija .Zaczelam sie wiecej ruszac,plywac i znacznie sie poprawilo .Dotego sztuczne sloneczko,ciepelko...i jest fajnie.Mężulek znowu, gdy tylko jest wdomku robi sniadanko i przynosi do lozeczka.
Ostatnio zamknol sie w kuchni na pol dnia i cosik majstrowal.Zrobil na powieczorek serduszkowa galaretke .Zrobil czerwone serca z malinowej galaretki a pozniej zalal je ananasowa.W galaretce ktora ja dostalam znalazlam cos jeszcze .Moje kochanie zatopilo w sercu piekny pierscioneczek ;D na ktorym jest napis "...ZA DAR ŻYCIA KTÓRY PRZEKAZAŁAŚ NASZYM SYNOM..." -bardzo to bylo dlamnie mile.Dobrze,ze zatopil to w galaretce a nie w budyniu bo jeszcze bym polknela ;D ;D
Ostatnio zamknol sie w kuchni na pol dnia i cosik majstrowal.Zrobil na powieczorek serduszkowa galaretke .Zrobil czerwone serca z malinowej galaretki a pozniej zalal je ananasowa.W galaretce ktora ja dostalam znalazlam cos jeszcze .Moje kochanie zatopilo w sercu piekny pierscioneczek ;D na ktorym jest napis "...ZA DAR ŻYCIA KTÓRY PRZEKAZAŁAŚ NASZYM SYNOM..." -bardzo to bylo dlamnie mile.Dobrze,ze zatopil to w galaretce a nie w budyniu bo jeszcze bym polknela ;D ;D
Agnieszka R pisze:Depresja juz mi mija .Zaczelam sie wiecej ruszac,plywac i znacznie sie poprawilo .Dotego sztuczne sloneczko,ciepelko...i jest fajnie.Mężulek znowu, gdy tylko jest wdomku robi sniadanko i przynosi do lozeczka.
Ostatnio zamknol sie w kuchni na pol dnia i cosik majstrowal.Zrobil na powieczorek serduszkowa galaretke .Zrobil czerwone serca z malinowej galaretki a pozniej zalal je ananasowa.W galaretce ktora ja dostalam znalazlam cos jeszcze .Moje kochanie zatopilo w sercu piekny pierscioneczek ;D na ktorym jest napis "...ZA DAR ŻYCIA KTÓRY PRZEKAZAŁAŚ NASZYM SYNOM..." -bardzo to bylo dlamnie mile.Dobrze,ze zatopil to w galaretce a nie w budyniu bo jeszcze bym polknela ;D ;D
Az mi łzy stanęły w oczach. Cudnie to napisał....Cudnie!
Ciesze sie Aga, ze juz Ci troche lepiej. Teraz juz tylko w górke.
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
Agnieszka R pisze:Depresja juz mi mija .Zaczelam sie wiecej ruszac,plywac i znacznie sie poprawilo .Dotego sztuczne sloneczko,ciepelko...i jest fajnie.Mężulek znowu, gdy tylko jest wdomku robi sniadanko i przynosi do lozeczka.
Ostatnio zamknol sie w kuchni na pol dnia i cosik majstrowal.Zrobil na powieczorek serduszkowa galaretke .Zrobil czerwone serca z malinowej galaretki a pozniej zalal je ananasowa.W galaretce ktora ja dostalam znalazlam cos jeszcze .Moje kochanie zatopilo w sercu piekny pierscioneczek ;D na ktorym jest napis "...ZA DAR ŻYCIA KTÓRY PRZEKAZAŁAŚ NASZYM SYNOM..." -bardzo to bylo dlamnie mile.Dobrze,ze zatopil to w galaretce a nie w budyniu bo jeszcze bym polknela ;D ;D
Aguś, aż mi łzy poleciały - jak to pięknie zrobił, kurde zazdroszczę tego romantyzmu u waszych facetów, mój jak mam deprechę to jeszce bardziej potrafi zdołowac. Jak leżałam w szpitalu to miałam już dośc i codziennie płakałam,a on jak to widział to się na mnie jeszcze złościł. A mi tam naprawdę było cięzko gdy widziałam Majeczkę w tym inkubatorze i z taką smutną minką, przez pierwsze trzy dni nie dali mi ją nawet na ręce tylko przez szybkę ja widziałam i nieraz płaczącą, do tego cała ta szpitalna atmosfera mnie dołowała, w sumie leżałam ciągiem prawie cały miesiąc.
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
NiaNia pisze:Agnieszka R pisze:Depresja juz mi mija .Zaczelam sie wiecej ruszac,plywac i znacznie sie poprawilo .Dotego sztuczne sloneczko,ciepelko...i jest fajnie.Mężulek znowu, gdy tylko jest wdomku robi sniadanko i przynosi do lozeczka.
Ostatnio zamknol sie w kuchni na pol dnia i cosik majstrowal.Zrobil na powieczorek serduszkowa galaretke .Zrobil czerwone serca z malinowej galaretki a pozniej zalal je ananasowa.W galaretce ktora ja dostalam znalazlam cos jeszcze .Moje kochanie zatopilo w sercu piekny pierscioneczek ;D na ktorym jest napis "...ZA DAR ŻYCIA KTÓRY PRZEKAZAŁAŚ NASZYM SYNOM..." -bardzo to bylo dlamnie mile.Dobrze,ze zatopil to w galaretce a nie w budyniu bo jeszcze bym polknela ;D ;D
Az mi łzy stanęły w oczach. Cudnie to napisał....Cudnie!
Ciesze sie Aga, ze juz Ci troche lepiej. Teraz juz tylko w górke.
hi, hi Nianiu teraz przeczytałam, widzę, że nie tylko ja się wzruszam czymś takim.
reklama
kolorowa_kredka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2005
- Postów
- 5 341
no no aga najbardziej rozbrajający jest tekst na pierścionku!!!! ładnie ładnie!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: