reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Iwon, Niania - zastanawia mnie jedno - skąd Wasi faceci wiedzą jakie i w jakim rozmiarze kupić Wam buty? U mnie nie dość że taki pomysł nie przyszedł by do głowy, to zawsze pozostaje kwestia fasonu i rozmiaru :) Chyba że wspólnie wszystko zawsze wybieracie?
 
reklama
A co do karmienia. Wrócilismy do Aventu, jakos sie udało. Smaruje Maksowi dziasełka zelem i znów zaczął jesc (ufff!!). Nuk mnie wkurzał bo karmienie trwało chyba z godzine. I udało sie!
I u nas zblizaja sie zęby wiec stad był problem. Maks je teraz Nan ha (wbogacone o zelazo) bo miał za słabe wyniki krwi(dolna granica).No i za rada pediatry ruszamy z normalnym jedzonkiem. Własnie poszukuje informacji ba ten temat. Jak bedzie cos wiedziały ( kiedy co sie wprowadza, a jakiej kolejnosci, po ile itd.) bede wdzieczna za pomoc. Narazie ruszylismy z sokiem jabłkowym rozcienczonym wodą :) Mamy znów ładną kupke i wszytsko ok.

Postanowiłam tez troche zmienic system karmienia i w dzien karmie syncia co 3,5 godz tak aby przez cały dzien wyrobił norme jaka powinien zjesc w tym wieku. Posiłek w nocy to tylko 60 ml. A za kilka dni bedzie to tylko woda. Mam nadzieje, ze wreszcie uda nam sie wyeliminowac to nocne jedzonko. Tochyba najwyzszy czas ::)
 
Gazelaczek wyślij męża na tydzień na ryby !! ;D ;D ;)
Co do butów, to akurat na zakupy mąż porwał mnie wczoraj ze sobą (przy okazji Kornel okazał się super kompanem. Wytrzymał bez zająknięcia trzy godziny! :laugh: ). Sam natomiast kupił mi kolczyki :)
 
gazelaczek pisze:
Iwon, Niania - zastanawia mnie jedno - skąd Wasi faceci wiedzą jakie i w jakim rozmiarze kupić Wam buty? U mnie nie dość że taki pomysł nie przyszedł by do głowy, to zawsze pozostaje kwestia fasonu i rozmiaru  :) Chyba że wspólnie wszystko zawsze wybieracie?

Hihihi ja sobie sama wybrałam i on zapłacił  ;D
Ale widziałam jak cichaczem zapisywał w telefonie jakie rozmiary bielizny nosze hehe. Chyba chve mi kupic cos zboczonego jak bedziemy wyjezdzac na weekend niespodzianke heh ;D Udałam, ze nie widze.
A wczoraj podczas zakupów bielizninych bylismy razem w przymierzalni (takiej duzej) i mierzyłam taki cały gorset czy jak to nazwac ;D Oj gdyby nie spiacy w nosidełku maks to nie wiem jakby sie to skonczyło heh

Chyba przez to wszystko wraca mi poped seksualny ::) wreszcie...
 
Iwon pisze:
Gazelaczek wyślij męża na tydzień na ryby !! ;D ;D ;)
Co do butów, to akurat na zakupy mąż porwał mnie wczoraj ze sobą (przy okazji Kornel okazał się super kompanem. Wytrzymał bez zająknięcia trzy godziny!  :laugh: ). Sam natomiast kupił mi kolczyki  :)

Maks tez był bardzo pomocny heh :)
 
gazelaczek pisze:
Ech, no ja kocham mojego męża i uważam, że zachowuje sie przyzwoicie, dużo zajmuje sie Mackiem, ale jakoś z romantyzmem nie szaleje... Brakuje mi takich różnych bajerków  ::)

Niania, ja ci też troszkę zazdroszczę. U mnie jest tak samo jak u Gazelaczka. Nie mam co narzekac na męża, ale z romantyzmem to on też jest na bakier :( No chyba, że gdzieś wyjedzie. Wtedy dostaję superowe smski, jak to strasznie kocha i tęskni :D Tak, że w sumie czasem lubię, jak jedzie w jakąś delegację, bo dostaję wtedy zapas czułych słówek, natomiast jak jest w domu to się nie nadweręża :D
 
ryby powiadacie  ;D No chyba ze jakas gre komputerowa z rybami znajde  ;) Ale juz koniec, nie wyzywam sie. Musze jakoś sie zabrac za zbajerowanie faceta  ;) :) W końcu od czego nasza kobieca fantazja...
 
witam kochaniutkie po wekendzie ;D
mała marudzi i pcha wszystko do buzi właśnie leży sobie w małym zoo( tak nazywam jej matę) i zabrała się za żyrafy nóżkę sloniu już ma wszystkie kopytka mokre hi chyba skoczę po dentinox
a tak wogóle to włóczylismy sie po znajomych przez dwa dni
 
reklama
Do góry