reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Kredeczko - pięęęęknie wyglądasz!!! I super, że jednak sie zdecydowalas na taki elegancji stroj. Wyglądasz w nim bardzo kobieco i wdziecznie i bedziesz miala ladne pamiątki. I calkiem orginalnie ze slonecznikami - jeszcze u nikogo nie widziałam takiej wiązanki :)

Wiecie, ja tez najpierw planowalam, ze tylko ślub, bez przyjęcia, a ja założę po prostu jakąś tam sukienkę. Aż w końcu koleżanka wyciągnęła mnie na zakupy, przymierzylam ślubne kiecki i... no po prostu uruchomił się mój gen kobiecy  ;D Tak więc na ślubie wyglądałam jak trzeba, w sukni, zrobilismy zdjęcia i mam fajne pamiątki. Teraz nie zaluję i wiem ze plulabym sobie w brodę, gdybym jednak potraktowala tak ważną uroczystość jak dzień powszedni. Nawet na przyjecie ślubne się potem skusilam  :)
 
reklama
dzięki a bukiecik to ten bordowy mój a słoneczniki od świadków dostałam :)
a co do karmienia to tymek się przebudza na karmienie pieluszkę czasami coś pogadamy i odkładam go do łóżeczka i śpi czasami pogawędzi pomaruda i zasypia od dłuższego czasu nie braliśmy go do siebie dziś coś znowu mu na czułostki przyszło od po 4 spał z nami :D
 
kurcze dla mnie ślub to był wielki dzień, planowaliśmy wszystko przez rok i było na prawdę cudownie, najbardziej byłam zajawiona na auto który m jechaliśmy ;D
no ale najważniejsza była dla mnie chwila przysięgi
a to autko własnie
31xw.jpg
 
kredko ale mi przypomniałaś własnie siedze i zdjęcia ze ślubu oglądam, ale byłam chuda !!! oj to już ponad rok minął, a tak się rozczuliłam ;D pewnie dzis namówię mężula na film z wesela może wspomnienia przypomną nam jak to było super między nami i skończą się zgrzyty
 
reklama
Do góry