reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Kurcze muszę wracać do pracy, może wieczorkiem tu zajrzę i nadrobię co nieco. Jak was nie czytam parę dni, to żyć nie mogę.
Miłego dzionka dla wszystkich!!!
 
reklama
Asiołek tez mam tą świadomosc, ze znam maksia lepiej i michał co najmniej połowe robił/ robi nie tak. Najpierw mnie kusiło i stałam nad nim. I były spiecia. A teraz robie inaczej. Zostawiam ich samych. I niech sie dzieje co chce. Maks w sumie mało płacze, ale jak juz to gdzies tam migne i patrze co sie dzieje. A jak on cos robi do dupy to robie tak : jak wraca z pracy, Maksa juz kładziemy i robimy sobie drina, czasem zapalimy fajke na balkonie ( wiec atmosfera przyjazna ;D) to opowiadam mu co wyczytalam i ze zaobserwowałam, ze faktycznie lepiej maksowi robic tk bo chyba tak woli. I tak stopniowo przez kilka wieczorów i w takich niby luźnych gadkach zupełnie wyeliminowałam to co michał robił nie tak. I teraz ich relacja jest lepsza, bo maks sie smieje, michał czuje że ma nim fajny kontakt i wszyscy sa happy. I wpłyneło to na to , ze teraz jak ma jakies watpliowsci to sie pyta "ania a jak zrobic....." :-) i jest fajnie.

Michał bardzo sie przełamał. Kiedys np nie był w stanie maksa poklepac po pupce (co ten uwielbia) bo wydawało mu sie to zboczone. Nie mówiac juz o sciaganiu skórki z siusiaka. To mu wytłumaczyłam, posiedziałam z nimi pierwszy raz i jakos sie osmielił :) Bardzo sie ciesze. Samami sie micha cieszy jak to pisze ;D

PS. Klaudia dalej sie smieje z tych twoich włosów ihihhihi
 
Ja tu sobie siedze i nagle słysze cmokanie odchodace z drugiego pokoju :) Ja wchodze w mój syn sie obudzil i ssie własną rękę ;D Ale ma jazde z tym ssaniem. Normalnie non stop ;D
 
NiaNiu majeczka ma kochana tez łapa w buzi i cmok cmok ;D kiedys jak tak robiła to wiedziałąm że jets głodna, a teraz to by cały czas ssałą łapulę ;) a smoczka dalej nie....
Asiołku u nas o to samo kłótnie, nie noć jej tak bo nie lubi, daj jej tą grzechotkę a nie tamtą ;) ale rozumiem Krzyśka on ją strasznie kocha i nie może znieść tego że jest w pracy zamiast patrzeć jak jego szkrab rośnie, ale coraz bardziej widze jak ją kocha i chce się nią zajmować
 
witam :)
jestem chwilowo
nianiu gratulacje takiego systematycznego karmionka :) ja karmię na życzene tyma bo cycem (zadko kiedy bebiko) w nocy budzi się miedzy 3 a 4 i pozniej rano o 6 i pozniej to roznie bywa :D
dzięki za gratulacje jak dam rade tzn tym pozwoli to wkleje jakies zdjecie
niania pilot niezły ;)
a byłam z tymem dziś u pediatry (jakaś stara baba na astępstwie) bo w tym nosku prawie miesiac mu charczy i nic nie pomaga woda ani krople no i dostalam skierowanie do laryngologa musimy sie jutro przekjsc bo mi tak biedaka szkoda zwłaszcza w nocy nie może odychać a jak cycka je to już szok!!
 
a tak wogóle nie jem mleka ani grama!! ani mleka ani jogurtów ani słodkości które zawierają mleko bądź mleko w proszku żółty ser odpada nawet masełko kurde wszystko wszystko!! i tak jeszcze kilka miesięcy :( a ja tak mleko kocham no ale fakt tymka jednak bardziej i to dla niego przeciez robie bo mogłabym odstawić go od cyca ale nie chcę więc musze przeczekac bez mleka.

a co do słodyczy to postanowiłam ze w tygodniu nie jem tylko mogę sobie pozwolić w sobote i niedzielę no ale prawie wszystko ma mlekooooo!!! :( i muszę się za cwiczenia zabrać, bo cholera ja gdybym zechciała się położyć na stole artkowi to mógłby tego nie przetrwać (stół ;) )
 
Dziewczyny jak to jest z tym przesypianiem nocy u naszych dzieci? Czy pisząc, że dziecko przesypia całą noc macie na myśli, że zasypia o np. 20 i śpi jednym ciągiem do 7 rano, czy np. budzi się w nocy 2 razy na karmienie ale zaraz po nim zasypia i śpi dalej?

Bo w sumie moja mała od bardzo dawna w nocy budzi się 2 razy na karmienie, po czym odkładam ją spowrotem do łóżeczka i sama zasypia. Nie musze jej nosić, ani jakoś specjalnie usypiać.

Mamy potwierdzenie od pediatry, jedziemy do Zakopca :)!!!!!!!!!
 
Nianiu - super sa zdjecia w wannie! Mnie strasznie korci zeby sie z Mackiem popluskac, moze sie odwaze??? I w ogole gdy czytam Twoje sposoby na chlopakow [bo w sumie to z obydwoma niezle kombinujesz], to smiac mi sie chce. Wiadomo kto w domu rzadzi  ;) ;D :p Ale tak w ogole, to pomyslowa i zaradna z Ciebie babka  :) Nie potrzebujesz zadnego pilota, bo w domu wszyscy chodzą tak jak mowisz, hi hi.
 
dobrze podsumkowane gazelaczku :D
e mamo to miłego wypoczynku!!

a tak bawiły się nasze dzieciaczki na naszym przyjęciu (ben siostrzeniec margaretka chrześnica i kacper syn przyjaciółki)
img00180bu.jpg


a tak wyglądałam ja(gości i artka wyciełam-burak nie chce żebym wam wklejała jego fotki tamte wszystkie były w tajemnicy i już pokasowane :) )
img001129fs.jpg


a miałam iść ubrana normalnie w sztruksach lub kiecce sztruksoewj i jakiejś tuniczce ale nie starczyło czasu żeby mama uszyła a na mnie w sklepach u nas nic nie dostanę i przeprosiłam sukienkę którą miałąm na weselu u kolezanki.

wogóle z tym ślubem była jazda mieliśmy iść tylko ot tak żebym po prostu miałą tak na nazwisko jak moi chłopcy, ale artek stwierdził że chce małe przyjęcie (18 osób+5 maluchów) i niby nic takiego nie robiło to na mnie wraznenia ale jak sobie coś tam gadaliśmy w urzędzie miałam łzy w oczach ahhh

ze mna zawsze tak jest niby sie nie przejmuje stresuje a pozniej ot jakies boleści brzucha wyjazdy na pogotowie tak jak to było w noc przed maturą niby nic nie łamałam się a tu jednak
 
reklama
kredeczko super ta sukienka no i zajefajny bukiet ;D no i życzenia skłądam oby wam się układało wszystko
e-mamo moja mała budzi sie na karmienie i potem od razu lulu, czasami tylko trzeba ją dolulać na rękach ale raczej odkłądam ją do łóżeczka i śpi
 
Do góry