reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Lilka - wszystkiego naj...

Zaszokowalam sie czytajac to co spotkalo Kasie i Lilkę. Nie wiem jak mozna tak po prostu wyjsc i wszystko zostawic. Po prostu brak mi slow. :(

Moje malzenstwo tez przechodzi ciezkie chwile, ale wczoraj doszlismy do porozumienia i mysle ze bedzie juz tylko lepiej :)
 
dzisiaj mi zdecydowanie lepiej byłam z małą u lekarza waży 5500 ;)
po wyjściu z przychodni natknęłam się na czekającego na nas Piotrka spytał czy nie potrzebuję czegoś dla małej i dał mi pieniądze na szczepienie i poprosił mnie o rozmowę wieczorem oczywiście zgodziłam się
nie oczekuję jakiejś wielkiej przemiany ale szczerej rozmowy która mam nadzieję że nam pomoże
to narazie tyle
 
Kasiu - to powodzenia! I tak jak pisaly dziewczyny - daj mu do zrozumienia, że odejść łatwo, ale żeby wrócić, troszkę jednak sie trzea postarac. Nie wolno ciebie i Martynki traktowac na zasadzie - jak fajnie to razem, jak źle, to ide gdzie pieprz rosnie. W koncu nie na tym polega dojrzala miłość!
 
Kasiu czekam na obszerną relacje mam nadzieje, że nei obgryze paznokci do pach :-) trzymam kciuki .... za skuche Twojego facia i za jego dobre checi i wielkie serce oby w końcu coś zrozumiał :-)
 
Kasiu ściskam piąchy do wieczora, musi być dobrze :)

Jesteśmy po szczepieniu. Julka olała zastrzyk i nawet nie drgnęła. Teraz leży na brzuchu i woła żeby ją położyć normalnie tj. na plecach. Ale mamy nakaz od pani doktor, żeby ćwiczyć podnoszenie główki na siłę. Bo z tym u nas straszna lipa.
Mój pączek waży już 6170 :)

Karin miałaś rację z tymi pneumokokami :) W takim przypadku jak nasz możemy sobie darować tą szczepionkę :)
 
Lila STO LAT!!!

Kasiu trzymam kciuki. I tak jak pisała Karin nie odpusc grzechów zbyt łatwo ale nie walcz z całych sił. To on ma sie postarac i załowac, ze Cie zostawił. Zrób sobie ładny makijaz i fajnie sie ubierz. Niech widzi, ze sobie radzisz. Badź czarjaca i postaraj sie nie dać sprowokować. Bedziesz sie wtedy czuła znacznie lepiej. To chyba działa ;)
Wierze ze wszytsko bedzie dobrze.


 
kasia trzymam qciuki.....i zycze duuuzo sily, przyda sie w rozmowie!!!!

teraz ide cos wykombinowac na obiad.....troche nie mam ochoty na kucharzenie, ale...obiecalam!!chociaz atmosferka u nas w domu nie zaciekawa!!!
 
reklama
Do góry