reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Elfiko - powodzenia!!!
Ja wlasnie wrocilam ze spaceru, postanowilam iść rano, bo wtedy można cichaczem przemknąć między blokami, mniej ludzi siedzi i nie będą się gapić na moje wystrzępione pióra na głowie. Najgorsze jest to, że czuję się taka nieseksowna.... Może sobie zafunduję perukę? Taką rudą, z lokami za pośladki :
A co do różnych podejść do dziecka, to my wyjechaliśmy w weekend do rodziny męża. A tam rodzina to jest przyzwyczajona bawić się z dziećmi na fest i tak mi Maćka wystraszyli, że biedak w nocy budził się z krzykiem Caly dzien dzieci i dorośli wisieli nad nim, coś gadali, machali rękoma, grzechotali czym się dało i dzieciak się zdenerwował. Bo my w domu mówimy do niego normalnie - jak do dorosłego, czyli spokojnie coś opowiadamy. A tu nagle taki harmider! No i teraz nie wiem, jak tu ludziom wytłumaczyć, że takie dziecko, to po prostu maly czlowiek i trzeba Go traktować jak innych? Bo ja osobiście nie chcialabym żeby wokół mnie robiono tyle zamieszania, przecież glowa może pęknąć. A takie bobo to jeszcze mniej odporne niż my...
Ja wlasnie wrocilam ze spaceru, postanowilam iść rano, bo wtedy można cichaczem przemknąć między blokami, mniej ludzi siedzi i nie będą się gapić na moje wystrzępione pióra na głowie. Najgorsze jest to, że czuję się taka nieseksowna.... Może sobie zafunduję perukę? Taką rudą, z lokami za pośladki :
A co do różnych podejść do dziecka, to my wyjechaliśmy w weekend do rodziny męża. A tam rodzina to jest przyzwyczajona bawić się z dziećmi na fest i tak mi Maćka wystraszyli, że biedak w nocy budził się z krzykiem Caly dzien dzieci i dorośli wisieli nad nim, coś gadali, machali rękoma, grzechotali czym się dało i dzieciak się zdenerwował. Bo my w domu mówimy do niego normalnie - jak do dorosłego, czyli spokojnie coś opowiadamy. A tu nagle taki harmider! No i teraz nie wiem, jak tu ludziom wytłumaczyć, że takie dziecko, to po prostu maly czlowiek i trzeba Go traktować jak innych? Bo ja osobiście nie chcialabym żeby wokół mnie robiono tyle zamieszania, przecież glowa może pęknąć. A takie bobo to jeszcze mniej odporne niż my...
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
A co do fryzur, to ja się wyjątkowo dobrze czuję z moimi krótkimi włosami. Wszyscy mi mówią, że mi lepiej w krótkich, a mi się kurna tak strasznie podobają długie włosy, tyle, że ja nie mam do nich cierpliwości i jak już zapuszcze, to i tak cały czas chodzę w kucyku
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
No właśnie Klaudiuś, ja dlatego chcialam skrócić, hi hi. No tyle, że nie aż TAK! Ale bardzo bym chciala mieć dlugie, tyle że mam liche włoski [mimo tego obcinania w dzieciństwie ]. I gdy mam dłuższe, wiszą takie smutne kosmyki, które w końcu spinam w kucyka i wyglądam ciągle tak samo.... Więc czasem podejmuję decyzję - obcinam! A potem... no własnie teraz jest takie potem
Właśnie zajrzałam na butelkowe mamy. Wrrr... trzeba zdecydowanie powiedzieć 'A SIO' wstrętnym babsztylom!
Właśnie zajrzałam na butelkowe mamy. Wrrr... trzeba zdecydowanie powiedzieć 'A SIO' wstrętnym babsztylom!
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
rany wróciłam ze spaceru i nadrobic nie moge waszycch pogaduszek ;D
ja na swoje krótkie włosy klnę na czym świat stoi bo przy małej nie mam czasu na ułożenie ich i dlatego zaczynam na nowo zapuszczać
oooooo mała znowu marudzi oj dziś to tylko rączki i rączki bujaczek fe, łóżeczko fe i wogóle tylko mamunia cacy a cycuś to już wogóle dziś by mógł być na stałe w buźce
ja na swoje krótkie włosy klnę na czym świat stoi bo przy małej nie mam czasu na ułożenie ich i dlatego zaczynam na nowo zapuszczać
oooooo mała znowu marudzi oj dziś to tylko rączki i rączki bujaczek fe, łóżeczko fe i wogóle tylko mamunia cacy a cycuś to już wogóle dziś by mógł być na stałe w buźce
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: