reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Kasiu wyglada na to ze na forum o niemowlakach tylko my jestesmy tradycjonalistkami, chodzi mi o ten chrzest a raczej forme przyjecia juz po i tych prezentow- dla mnie tragedia

Albo jakas nienormalna jestem ::)
 
no i nie udalo się :mad:, muszę tylko gdzieś przeczytać jak to się robilo i już się ujawniamy ;D

a co do ciąży to już nie pamiętam a o porodzie wolę zapomnieć, bo planujemy jeszcze rodzeństwo dla Tosieńki ;D
napiszę tylko, że rodzilam w w-wie na Solcu, więc niektórym ten szpital jest znany a malutka urodzila się po 16 godzinach z wagą 3350 i 10pkt. a w ogóle to w dniu porodu byliśmy z mężem na obiadku i byla straszna burza, czekaliśmy dlugo zeby sie wydostać do domku, jak dotarliśmy to okazalo się, że nie mamy w domy wody ani prądu, jakoś udalo mi się nalapać ostatnie kropelki do garnka a O 0.30 odeszly mi wody i ze świeczką w dloni latalam po mieszkaniu i się pakowalam i nawet umylam jakoś w tych 6 szklankach wody ;D i tak się zaczęlo i cyrk trwa do dzisiaj ;D

Mi też Nianiu zostala oponka i planuję zapisać się na basen z moją córcią ale to dopiero jak skończy 3-mce, najbliżej mamy na Targówku i tam też są organizowane takie zajęcia jak w Ursusie-to chyba ta sama szkólka..
 
pewno, ze warto- ja to mam taka opone,ze chyba rok sie jej bede pozbywac!
tez od dzisiaj mam zamiar te brzuszki robic ale miec zamiar a robic to u mnie dwie rozne rzeczy- niestety ::)
 
Witaj Tofinek. Ja pozdrawiam Cię szczególnie serdecznie, bo sama jestem "nowa" :laugh: i wiem, że z ukrycia to nie to samo, bo przecież wszystkie sprawy i problemy są nam tak bliskie:)
 
reklama
Witaj tofinek :):) fajnie, że dołączyłaś do nas. Pisz dużo i często:)

Kasiu, moja mała miała robiony posiew jak byliśmy w szpitalu (miała wtedy miesiąc) i wynik wyszedł jałowy. W sumie to teraz chciałam sprawdzić, czy jej w tym szpitalu nie zarazili gronkowcem, bo się nasłuchałam, że tam gronkowiec szaleje. No ale nie obserwuję u niej jakichś zmian, które by mnie mogły martwić. Myslę, że poczekam do następnego szczepienia i jak coś będzie nie tak to wtedy poproszę o skierowanie na badanie.

NiaNia byłam na stronce brata, niezłe fotki. Widać ma facet talent. A te Twoje zdjęcia z tyłu- rewelacja. Myślałam, że były robione przed ciążą- taaaaaka lacha! :laugh:

elfiko wczoraj czytałam ten wątek o chrzcinach, bo imprezka przed nami :) I powiem Wam szczerze, że popieram Was rękami i nogami. 8) ;D
 
Do góry