reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Aga k - kontroluj przyrost masy ciała dzidzi być moze masz za mało pokarmu i dlatego stolce są oddawane tak a nie inaczej.... a jeżelei z jedzonkiem wszystko ok to nie jest normalna czestotliwosc oddawania kupy - poleacam dhuphalag zamiat debridatu.... albo wieksza ilosc rumianku llub wody....
 
czesc kobiety! pewnie juz wszystkie spicie ... Iwon czupryna Gabi to po tatusiu ;)

Nianiu! mam nadzieje ze tr da dni daly Ci troszke luzu i nacieszyliscie sie soba ;)
a my ...hm... maludy zagoscily w lozku taz Tymul sie juz tak zasiedzial od dawna a Gabrychne wkladam do lozka naszego dopiero ok 6 rano...a lukasz zostaje zepchniety z lozka, wiec na nocki weekendowe zeby sie choc troszke wyspac przeniosl sie na kanape w goscinnym ::)

a jak taki glupol leze pomiedzydziecmi i nie moge sie ich nawachac ;) tak ladnie pachna ;)
 
co do wyborów to sama chetnie bym poszła ale niestety musielibyśmy jechać do Chicago a to troszkę za daleko dla Gabci
i tak czytam co sie działo w Polsce to trochę szkoda ze taka mala frekwencja była....ale mam nadzieje ze i tak sie cos zmieni
 
Martuska czy TY jescze w Polsce jestes? swiezutkich buleczek sie za mnie najedz :) aj ale masz fajnie
a do Slawka szybko wrocisz..zobaczysz czas pedzi nieublagalnie szybko
 
o widze ze ja dzisiaj pierwsza......:)
..dopisuje sie do watku o kupkach...u Kuby jest rozni, czaem robi dwie na dzien, a czasemto trzeba czekac 3 ,4 dni...ale ogolnie nie narzekam( tfu tfu.)!!!
dodam, ze kamie piersia!

zmykam cos zrobic, poki maly sobie spi!!!!caluski :-*
 
Cześć wszystkim. Aga k jeśli chodzi o kupki to Jagoda od początku robi jedną na 3 dni i to bez większego wysiłku. Chociaż zdażają jej się i dwie w ciągu dnia. Pediatra twerdzi, że jeśli karmię tylko piersią to wszystko jest ok i nic nie należy z tym robić jeśli kupki mają normalną konsystencję, kolor i zapach.

E-mamo najlepiej to idź do neurologa bo to jedyny specjalista, który może stwierdzić czy to jest zespół napięcia mięśniowego czy nie , pediatra może się jedynie domyślać. Ja miałam taką sytuację, że ortopeda skierowała nas na na rehabilitację bo twierdziła, że 2 miesięczne dziecko powinno trzymać główkę przy podnoszeniu za rączki z plecków :mad:. A rehabilitantka stwierdziła, że Jagódka ma też silne napięcie mięsniowe barków i przedramion. W związku z tym wkurzyłam się i dzisiaj idę do neurologa i zobaczymy.
 
Jagódka chyba ma już kryzys trzeciego miesiąca.
Łapie pierś i puszcza i tak na zmianę. Jeśli śpi to tylko na rękach bo 5 minut po odłożeniu do łóżeczka placze albo w wózku na spacerze.No i najchętniej wisi na cycu.
 
reklama
Witam.
Moja Julka też przechodzi chyba jakiś kryzys. Straszna histeryczka sie z niej zrobiła.
Co do kupki to jedna na dzień jest, bez jakichkolwiek problemów.

Dziewczyny ja chyba zwariuję. @ mam już prawie dwa tygodnie i nie chce się skończyć. Czy to normalne. Wcześniej miałam 5 dni.
 
Do góry