reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Alka kochana nie wiem może można samemu zebrać na ten posiew najlepiej spytaj pediatrę maluszka napewno Cię doinformuje co i jak, Martynka jest pod kontrolą w szpitalu i odrazu jej zawsze robią bo ma kłopoty z nerkami ale sama jestem ciekawa czy można samemu na posiew polować
 
reklama
Alka, mojemu Adaśkowi robili posiewy i wystarczy tylko dobrze umyć pupe i siusiaka ;) (musisz leciutko napletek ściągnąć w dół bo tam jest najwięcej bakterii i delikatnie przetrzeć mokrą pieluszką - pokazywała mi pielęgniarka w szpitalu bo też nie wiedziałam) i naklejasz woreczek i czekasz na siuski, no chyba że wolisz łapać ;) Pojemniczki kupujesz w aptece - jeden zwykły na mocz, a drugi wyjałowiony i ten wyjałowiony jest na posiew. I nie martw się wynik będzie na pewno wiarygodny bo jeżeli jest zakażenie dróg moczowych to w badaniu ogólnym mogą być podwyższone leukocyty, i info o licznych bakteriach. A z posiewu jeżeli są jakieś bakterie to wtedy je hodują i na konkretne bakterie - konkretny lek.
 
Iwon dzięki za odp, w takim razie idę na szczepienie w poniedziałek.

Co za dzień dzisiaj... najpierw nie było do popołudnia prądu a potem zaczął lać deszcz. Nic zrobić nie można było. A swoją drogą to przerąbane w takim domu jak nasz gdzie wszystko jest na prąd. Dobrze, że Julka je tylko z piersi to nie miałam problemu z podgrzewaniem...

W naszym przypadku w szpitalu Julka miała zakładany cewnik do pobrania moczu na posiew. Nic przyjemnego :(

No i ja kąpię małą codziennie. Dzięki temu ustalił się jej fajnie rytm dnia. Po kąpieli karmionko i lulu :)
Dziś Julka robiła furorę w Geanie :) A na koniec juz się zezłościła bo była głodna i musiałam ją nakarmić w samochodzie na parkingu:)

Niuńka dużo zdrówka dla Adasia! :)

Idę nareszcie świętować..... ;)

dobranoc kobitki :)

 
Babulki kochane żegnam się z Wami

Buziaczki dla wszystkich naszych kochanych maluszków i dla Was oczywiście też. :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

I żeby Wasze skarbeczki nie chorowały - to chyba najważniejsze.

papa i mam nadzieję że o mnie nie zapomnicie. ;)

Jak tylko dorwę internet to napiszę.
 
fridus pewnie juz tego nie doczytasz :-[ a ja wlasnie dorwalam sie do komp
jak tylko bedziesz miala okazje daj znac co sie u WAs dzieje!! jakos tak pusto tu bedzie bez Ciebie :-[
usciskaj malutka i trzymajcie sie cieplo!!!!! :-* :-* :-*
no i pisz jak mozesz!!!cmoki w boki
 
Iwon moja teraz ma jakis okres, ze ma okropne problemy z zasypianiem - widac, ze chce, ale cos jej nie pozwala zasnac. Kreci sie na boki, nerwowo ciagnie smoka i konczy sie to placzem, aw lezaczku jak sobie lezy i mama ja buja to zasypia bez tych cyrkow.
Moja Majka to rzeczywiscie pozuje do zdjec, tylko zbliza sie aparat to patrzy i strzela swoje miny.
 
Agatonik moja ma to samo. Je malo co 5 godzin, jest marudna, butli to wogole nie chce, drze sie wtedy, dostaje szalu ::). Najgorzej od 17 moze pLakac do 20.
 
reklama
tusia26 moja też ma problemy z zaśnięciem. Np. teraz widzę że oczy jej się same zamykają a nie może zasnąć. Pręży się wierci i popłakuje. Nie wiem co jej jest. Jak nie przejdzie do poniedziałku to ide do lekarza, będę spokojniejsza.
 
Do góry