reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Kasiu, Martynka jest rzeczywiście słodziutka :)
Martuśka, to za dwa tygodnie obie się rozerwiemy na tych weselach :) A może idziemy na to samo? :D
 
reklama
Co do smoczka, to nasz Maciek za nim nie przepada na szczęście. To znaczy ssie przed spaniem, ale, tak jak u Alki, jak jest wkurzony to smoczkiem go nie uspokoi niestety.

A ja powoli zaczynam organizować opiekę dla małego, bo od września zaczynam znowu pracować. Teściowa mi się zadeklarowała, że będzie przychodzić do wnusia 3 razy w tygodniu, a w pozostałe dni muszę sobie tak zorganizowac pracę, żeby pracować po południu jak Łukasz będzie w domu. Na szczęście pracuję sobie w domku, więc nie będzie z tym problemu. Ale szczerze mówiąc, to wcale mi się nie chce wracać do pracy :D
 
Kurcze aż trudno uwierzyć w to, że nasze maluchy już konczą dwa miesiące. Teraz już wrześnióweczki się stresują nadchodzącymi porodami. Tylko patrzeć jak Melanie urodzi :D Ale się porobiło. Melanie trzymamy kciuki!!!
 
Tusiu wlasnie dzis przymierzalam sie do kiteczek ale te wloski sa takie lichutkie jeszcze i pewnie niedlugo bede musiala jej juz podciac

Karin ja karmie mala tylko piersia i nie daje smoka

E-mamo co sie dzieje z ta cewka? u mnie sie wybrzuszyla i jak ja wyczulam w poniedzialek jak taka mala kleczke to w piatek wyczowalna byla dosc spora gorka i strasznie mnie to przerazilo bo nadodstek zaczelo krwawic a ja mialam glupie wrazenie jakby mi  nagle siusiak zaczol rosnoc  :p ;) na szczescie ladnie sie wchlonelo ale musialam staosowac krem z estrogenem po ktorym krwawilo sie jeszcze mocniej  :p
zglos sie do ginekologa bo to moze byc problem podobny....spowodowany spadkiem poziomu hormonow plus wysilek porodowy
mam madzieje ze bedzie ok
 
Kaska czy Ty Babo juz z tych Kaszub wrocilas?

MArtuska ale masz superasnie na tak dlugo do domku lecisz!!!!! ja mam nadzieje ze tez moja Mame spotkam niedlugo

 
Niunka - super zdjęcie calej rodzinki. Twoja córeczka jest śliczna - ma mnostwo wdzięku. No a braciszek malusienki :)

Graszko - czesto na Waszych zdjeciach widac corcię z Tatą - chyba strasznie lubi z nią przebywac, co? No i fajnie ze masz tyle rodziny, ktora odwiedza maluszka - na tym drugim zdjęciu to jak zjazd czarownic, tyle babek przyjechalo, hi hi. A ja w poblizu nie mam zadnej rodziny i czesto czuje sie samotna. Prawie jak Mania w wielkiej Hameryce ;) :)
 
Hej, witam z rana:)
Julka śpi (chyba ;) ??? ) to mam chwilkę, żeby do Was napisać :)

Kasiu cudne zdjęcia z chrzcin. Martynka wygląda na takie szczęśliwe dziecko :) strzela piekne usmiechy, miło się ogląda takie fotki;)

Maniu u mnie problem wygląda tak, że mnie tak dziwnie kłuje w środku, właśnie na wysokości cewki moczowej. Od samego porodu to mam. Tak jakby mi cos tam pękło podczas parcia i nie zostało zszyte, albo zostało zszyte źle i ciągle daje znac o sobie :( To takie dziwny ból jest, nie bolący a dający znaczny dyskomfort.... Ale już jutro idę do gina, może coś poradzi.

Martuśka pochwal się Alusiem internetowym ciotkom :) no i życze z całego serca, żeby pozostał takim pogodnym bobaskiem na zawsze :)
Moja mała zaczęła się uśmiechać, ale robi to tak rzadko, że właściwie to nie wiem czy się już śmieje czy nie... taka z niej powściągliwa dziewczynka.

Po wczorajszym spacerze, na którym musiałam ją nieść pół drogi, zastanawiam się nad kupnem nosidełka.
Powiedz proszę Tusiu czy jesteś zadowolona z tego Twojego nosidła? jak się sprawdza na co dzień. I ile jednorazowo można trzymać w nim malucha ? I czy trzeba poczekać aż dzidzia będzie sztywno trzymała główkę, żeby móc ją nosić w nosidełku?

No zmykam, chyba się jeszcze położę póki moje małe szczęście śpi :)
 
reklama
e-mamo jestem bardzo zadowolona z nosidelka, bo Maja bardzo dobrze w nim sie czuje. Grzecznie oglada sobie w nim swiat a jak ma juz dosc to zasypia. To jest takie od urodzenia. Dobrej firmy bebe comfort.
http://www.bebeconfort.com tu masz ich strone i tam mozesz sobie poogladac jak wygladaja tej firmy nosidelka.
 
Do góry