reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

witam dzis dziewczyny. nie spie dzis od 4 rano, a wczoraj a wlasciwie dzisiaj poszlam spac o 2. moj synek postanowil miec dzis marudny dzien i do tego jeszcze jakis debil pod moim oknem maluje sobie samochod bo parking pusty ma 15 metruw dalej. smierdzi ta farba u mnie w calym domu.
 
reklama
nosi mnie dzisiaj i zaraz chyba pojde z burakiem sie "poobrzeram" niech se pomysli ze smrodzi ludziom pod oknami.

wlasnie moj maly kotus usnal mi na rekach i az boje sie go odkladac zeby sie nie obudzil.
 
Witam.
A ja od rana pokuję się. Jutro wyjerzdzamy na mazury do moich rodziców. Wkońcu zobaczą wnuczkę. Już nie mogę sie doczekać.
Ciekawe jak Julia zniesie prawie 3 godzinną podróż. Jak na razie to nie ma problemu z jazdą samochodem. Dopóki samochód jedzie to jest spokojna.
Będę tam ponad dwa tygodnie. Na szczęście mają internet to będę zagladac jeśli czas mi pozwoli.
 
Karin mój leżaczek wygada tak:

dscn58670hi.jpg
 
Nianiu, a czy taki lezaczek jest bezpieczny? Nie ma ryzyka, ze dziecko jak nie bedziie pod kontrolą to wypadnie? Są tam jakies zabezpieczenia?

Klaudius - wspolczuje klopotow z wodą i pralką. Teraz jak sie nam pralka popsuje, to jestesmy "ugotowane". Przy tych naszych obsrajtkach to przeciez katastrofa!

Eliall - to moze wybierz sie na spacer, a koles w tym czasie skonczy malowanie?

Graszko - chyba po raz pierwszy ujawnilas sie na zdjęciu, czy mi sie wydaje?
 
Ja dzis mojego jasia do fotelika kladlam caly dzien - mamy taki rozkladany na plasko i o dziwo spal za kazdym razem. Plusem mojego fotelika jest to ze jest blizej ziemi ;D, niz lezaczek Niani (nie krytykuje ;D) gdyby jas znalazl droge "wyjscia" to nic mu sie nie stanie. W sumie to moglabym go przypinac, ale nie chce go az tak ograniczac
 
Grzecznie panu zwrocilam uwage ze mi dziecko podtruwa i pan przeprosil i przeniosl sie na parking. A tak sie balam wyklocania - nie lubie tego a ostatnio to bardzo bojowo jestem nastawiona.

Napadl mnie wilczy apetyt i wlasnie wyjadam wszystko z szafek i lodowki. To pewnie przez to ze moj kociak domaga sie jedzenia srednio co godzine tylko w nocy daje mi troszke odpoczac i je co 2 godziny.

Niby po ciazy waze o kilogram mniej niz przed ciaza ale jestem jakas taka szersza w biodrach i spodnie te co byly lekko obcisle przed ciaza teraz nie chca wchodzic na mnie. No i ten brzuch to taki flaczek.

Gazelaczku nadal cwiczysz???? Ja zauwazylam ze jak troche sobie wiecej pocwicze jednego dnia to na drugi dzien bardziej krwawie. Jeszcze mi sie nie skonczylo to krwawienie a juz w najblizsza sobote minie 6 tygodni...
 
reklama
Do góry