reklama
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
Hej hej babeczki!!!!! Ale sie rozpisalyscie
super.
Powiem wam jezeli chodzi o moja pania ginekolog ze jestem w szoku :shock: Wszyscy mi ja chwalili jaka ona jest super i ze najlepsza.........a ja w 17tc. nie mam jeszcze zadnych badan zrobionych ani karty ciazowej zalozonej :shock:
Moja kolezanka sie smieje juz z tego bo ona karte ciazowa i pierwsze badania miala w 8tc.!!!!!!!!!
Mowie wam nie wiem co mam myslec na ten temat.
Co do poronien to ja wogole nic na ten temat nie czytalam,wystarczylo mi to ze sama mialam silne zagrozenie poronieniem i musialam w szpitalu lezec.Teraz juz jest dobrze i co tam bede sie dolowac cudzymi tragediami......moze to egoistyczne,ale sa jak dla mnie gorsze tragedie.Moja szwagierka 5 razy poronila- to jest dla mnie juz tragizm,a ze ktos raz poroni.....zdarza sie.
To takie moje zdanie.Maniu i Agnieszko macie przechlapane juz z waszymi szkrabami.Tak sie nauczyli i teraz oduczyc takie dziecko to wiele płaczu bedzie.Dlatego babeczki nie uczcie dzieci spac z wami bo potem sa tego takie efekty
Moja kolezanka brala swojego synka do łóżeczka bo taki''kochany i slodziutki'' i szkoda jej bylo aby lezal w swoim lozeczku.......no i teraz ma......
Ale sie rozpisalam
znikam papa
Powiem wam jezeli chodzi o moja pania ginekolog ze jestem w szoku :shock: Wszyscy mi ja chwalili jaka ona jest super i ze najlepsza.........a ja w 17tc. nie mam jeszcze zadnych badan zrobionych ani karty ciazowej zalozonej :shock:
Moja kolezanka sie smieje juz z tego bo ona karte ciazowa i pierwsze badania miala w 8tc.!!!!!!!!!
Mowie wam nie wiem co mam myslec na ten temat.
Co do poronien to ja wogole nic na ten temat nie czytalam,wystarczylo mi to ze sama mialam silne zagrozenie poronieniem i musialam w szpitalu lezec.Teraz juz jest dobrze i co tam bede sie dolowac cudzymi tragediami......moze to egoistyczne,ale sa jak dla mnie gorsze tragedie.Moja szwagierka 5 razy poronila- to jest dla mnie juz tragizm,a ze ktos raz poroni.....zdarza sie.
To takie moje zdanie.Maniu i Agnieszko macie przechlapane juz z waszymi szkrabami.Tak sie nauczyli i teraz oduczyc takie dziecko to wiele płaczu bedzie.Dlatego babeczki nie uczcie dzieci spac z wami bo potem sa tego takie efekty
Ale sie rozpisalam
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Aha
16 to i tak sporo, jak na dwójkę
ale strasznie bym chciała spróbować. Lubię piec, ale pączków jeszcze nigdy nie robiłam, bo mi sie wydawało, że strasznie dużo z nimi roboty. Zobaczę, jak mi do wieczora nie przejdzie zapał, to spróbuję
Przynajmniej jutro nie trzeba będzie stać w kolejce 
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Lilka, to rzeczywiście dziwnie z tą twoją ginekolog. Ja tak patrzę na moją kartę ciążową w 17 tc to już mam 3 wizyty odnotowane i dwa razy badania robione. Karte założyła mi w 9 tc. Pierwszy raz byłam u niej w 6 tc i wtedy jeszcze mi karty nie zakładała, bo twierdziła, że ona zakłada dopiero jak zobaczy serduszko bijące, a wtedy było widać tylko pęcherzyk ciążowy. Następna wizytę mam w 21 tc i powiedziała, że wtedy bedzie badanie wewntrzne na fotelu, bo mija połowa ciąży więc trzeba zobaczyć szyjkę macicy, czy wszystko jest OK. No i będzie szczegółowe usg, z pomiarami długości nóżek, tułowia itp. No i może w końcu będzie widać czy jest ten siusiak czy nie 
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Qrcze Lilka, badania trzeba robic, bo inaczej po co chodzic do lekarza? Ja juz po kolejnych badaniach musze zelazo brac, bo sie okazalo, ze wyniki krwi mi polecialy. A po tym zelazie - dziewczyny tragedia! Maksymalne zaparcia! Probuje terapii sliwkowej, ale to dziala nie do konca dobrze. Moze macie jakies sposoby - takie bezpieczne dla babeczek w ciąży?
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
A co do tej dużej ilości płynów, to dużo dziewczyny pijecie? Bo wszędzie piszą, że w ciąży to trzeba 2 litry dziennie, a ja się jakoś zmusić nie mogę. Czasem to ciężko mi nawet się doliczyć, czy wypiłam 1 litr. W lecie to mi się jakos bardziej chce pić, ale w zimie to w ogóle.
reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
hm... może spróbuje z tą kapustką? Ale to jak wrócę do domu, żeby ewentualnie nie blokowac kibelka w pracy :lol:
Generalnie chodze jeszcze na gimnastyke, ale obecnie i tak trudno do konca sie rozruszac, bo brzuszek rosnie. Coraz bardziej czuje sie jak balonik.
Generalnie chodze jeszcze na gimnastyke, ale obecnie i tak trudno do konca sie rozruszac, bo brzuszek rosnie. Coraz bardziej czuje sie jak balonik.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: