reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Kasik my tez mamy chrzciny w ta niedziele ;D
i u mnie z tym krwawieniem podobnie :p :-[ a na dodatek taka jakas inna sie zrobilam hlip hlip i mnie dupcia boli
qurde blade a do gina dopiero za tydzien :p

Klaudus powiedz gosciom jasno ze maly ma spac tak jak Ty sobie zyczysz hmm...no...latwo mi sie mowi bo u mnie rzadzi "mama" i czasem moge mwic to i aj grochem o sciane....a jak uda mi sie ja przegadac to sie unosi honorem...buuuuuuu niech ten moj lukasz juz wraca...
 
reklama
Klaudio co ty nam tu za bajki opowiadasz, ze zarazil sie od wspolnej butelki, my widzialysmy go juz w pierwszych dniach z dziewczyna na zdjeciach i napewno sie juz calowali ;)
 
Witam moje Panie. Jagoda dzisiaj spała 5 i pół godz. w nocy  ;D ;D ;D Ale mam problem bo do mojego męża nie trafia tłumaczenie że robi mi tzw. psią przysługę nosząc na okrągło naszą kruszynę nawet jak ona juz się uspokoi i nie płacze. Qrde, jak ja mam wdrożyć łatwy plan jak on mi ją rozpuszcza ??? >:D

Wczoraj poddałam się i dałam małej smoka co prawda jak spała i marudziała przez sen ale jednak. A tak sobie obiecywałam, że wychowam ją bez smoka  :mad: :mad: :mad:. Boję się żeby się nie uzależniła i nie zapomniala jak się cycoli bo ja karmię tylko piersią( Tusia twoje "cycoli" bardzo sie przyjęło na forum :D) .

 
Karin ja swoja budze przy cycu, a nawet sama sie pozniej budzi, bo ja nosze, by jej sie odbilo i tak sie wybudza, potem troche aktywnosci, albo i nie. Wkladam ja do lozka jak zaczyna marudzic i zadne zmiany polozenia, raczki mamusi juz nie dzialaja na przestanie marudzenia, dotego jescze ziewa, ale najbardziej sugeruje sie jej marudzeniem nie ziewaniem. Poczatki byly trudne, bo plakala w lozeczku, uspakajalam ja glaszczac i mowiac ciiiii, ciiiii, i dajac smoka. Jak sie zanosila to wyjac przyulic i tak az do skutku. Za drugim razem plakala, ale sie juz nie zanosila. Za trzecim razem tylko stekala, wiec juz ciii, ciiii nie bylo potrzebne, potem odeszlo tez glaskanie, a teraz to sobie sama bez problemu zasypia. Powodzenia.
 
Klaudia - Tuska ma rację. Juz Ty sie nie wykręcaj, że Twoj Macius to taki anioleczek, hi hi

A ja tez malego nie budze po jedzeniu. I poki co dobrze sie to sprawdza. Chociaz tak jak u innych dziewczyn czesto sie budzi po wlozeniu do lozeczka i trzeba potem nad nim "popracowac". Ale pomyslalam, ze rady zaklinaczki tez nalezy elastycznie stosowac i Macius sam sobie ustali swoj rytm. Ja np. genralnie wiem kiedy placze, bo jest glodny i nie bede przeciez Go przetrzymywac 1,5 godziny, bo tak w ksiazce napisali. I teraz jak patrze na moje notatki to widzę, ze w dzien maly je czesciej a w nocy tylko 2 razy. I wszyscy jesteśmy zadowoleni. Ja staram sie tez troche zaufac intuicji dziecka ;) :D
 
Wiki nie wiem czy to takie plamy jak moja ma. Zwlaszcza na dloniach je widac i nozkach to podobno dzieci takie maja nieraz, to nic nie znaczy, bo pytalam jeszcze w szpitalu pediatre.
 
Moja teraz tez spi po 5,5 godzin w nocy. Zasypia o 22 i o 3:20 sie budzi, zje i klade ja spac i potem budzi sie o 8:20, ale dzis przez sen od 6 znow jeczala bo gazy miala. A czy taka pianista rzadka kupa to normalna, bo taka dzis robila. Puszczala banki.
 
Maniu trzymaj sie a długo jeszcze będziesz bez Twojego ukochanego??
za dwa tygodnie mam wyjechać i byc bez meża z małą u mojej mamci i troszkę się boję mimo iż wiem ze mama mi pozwoli odsapnąć od małej to jakoś tak dziwnie mi będzie bez Piotrka ale jak to mówią drzewa do lasu się nie zabiera, a w końcu jadę do lasu hihi
 
reklama
Tusia i Gazelaczek jakie wy jesteście mądre, że wam się udało. Ja naprawdę próbowałam. Ziewała to łóżeczko i obserwacja a ona w tym momencie rozmyslała się. Nie chce już spać tylko marudzić w końcu płakać. Nawet jak ją wyjełam już w fazie marudzenia z myślą że ją uspokoję i położę to i tak córa już płakała i uspokojenie kończyło się zaśnięciem na ramieniu.I to jeszcze hlipała przez sen. Każde szczeknięcie psa na dworze to jakby ją ktoś podłączył pod prąd.

Ale będę twarda i bedę próbować :) A męża zabiję jak będzie ją nosił bez powodu  8) >:D
 
Do góry