reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Dziewczyny co do tego kanalika łzowego to spróbujcie masażu przetykanie kanalika u takiego maleństwa to nic przyjemnego a u mnie masaż się sprawdził i nie musieliśmy przetykać
Dodam jeszcze że takie ropienie oczka się często powtarzało no i ja wtedy przemywałam wodą przegotowaną i masowałam kilka razy dziennie
 
witam w sloneczne u nas popoludnie....
wlasnie pozegnalismy ciocie i cala reszte gosci i mamy troche spokoju....Maluch troche spi, zaraz sie budzi...nia da mamusi chwili spokoju....zauwazylam, ze moje dziecko coraz bardziej staje sie absorbujace...trzeba caly czas zwracac na niego uwage, bo inaczej strasznie sie zlosci!!

mam nadzieje, ze oczka dzieciatek sie zagoja!!!!
zmykam powoli, postaram sie maleo troche w lozeczku polozyc, moze dluzej pospi!!
buziaki dla wszystkich

 
Tusia jedna szczepionka skojarzona zabezpiecza przed pięcioma chorobami: błonnicą,tężcem,krztuścem,poliomyelitis i chorobami wywoływanymi przez bakterię hib
i kurcze nic mi pediatra nie mówił że je trzeba powtarzać czy dawać jakieś kolejne dawki ma być jedno ukłucie i na tym miał byc koniec ::)
 
co do chłeptania mleczka to Martynka się rozbujała je rzadziej ale za to solidniej i to po 90 ml a jak spróbuję jej dać mniej to odrazu się domaga a co tam niech sobie je :laugh:
tylko doszłam do wniosku że w ciagu dnia trzymamy się we dwie ładnie oparcowanego schematu gzdzie nawet i ja sobie pośpię ale jak tylko nadchodzi wieczór mój mąż wraca z pracy to nagle coś wszystko idzie w dup...
on zaczyna mi ją dokarmiać i ciągle kołysze choć ona wcale sie tego nie domaga no i potem nocki zarwane bo chyba sama jest zmęczona tym chaosem
muszę dzisiaj pogonić tego drania bo on śpi a ja staję na głowie żeby uspokoić małą
 
Kasia u mnie bylo to samo - to babcia jedna usypiala i bujala na rekach, druga tez,lub w wozku tatus usypial na rekach, mama przy cycu lub w naszym lozku i ten chaos powodowal, ze wieczorem mala juz miala kompletnie dosc i nie mozna bylo ja uspokoic, a budzila sie w nocy co dwie godziny, teraz co 4-5 i przede wszystkim juz tak nie marudzi i wie gdzie jest jej spanko, ktore chyba pokochala. Widac, ze tam czuje sie bezpieczna moja kluska i nie ma problemu w nim zasnac. Jest git. Powodzenia Kasiu. ;)
 
reklama
dzięki Tusia to dzięki tej książce zrozumiałam jak ważne jest dla dzidzi to co się z nią dzieje i wogóle całe otoczenie i trwały schemat postępowania
dobrze że to przeczytałam i biorę się dzisiaj za wdrażanie w nasze życie zobaczymy w dzień już widać efekty jeszcze tylko męża muszę przegonić bo jak znikam na chwilkę do łazienki on już ją dokarmia bo popłakiwała troszkę oszaleć z nim można :p
dzisiaj mu nie popuszczę dla dobra nas wszystkich
 
Do góry