reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
lipcóweczki - piękne macie te kruszynki swoje!!! wszystkie!!! wrzucajcie jak najwięcej fotek, chyba wszyscy lubią je oglądać.
mój synek tak niedawno się urodził a już skończył 3 miesiące. jak ten czas leci.
pozdrawiamy
 
co do imienia mojego synka to nic się nie zmieniło to nadal Oliwier

Mam pytanie czy dawałyście smoczek od samego początku i czy nie było potem problemu z ssaniem piersi, bo Oliwier ma straszną potrzebę ssania no i musiałam mu dać smoczek i teraz się boję czy nie będzie problemu z ssaniem

I jeszcze jedno pytanie czy dajecie coś do picia bo mój synek jak nie śpi to prawie cały czas płacze no i myślę że to przez te upały
 
Mojemu dziecku na początku dawałąm i butelke i smoczek ale skończyło się :-) teraz tylko piers bo inaczej zaczynają sie problemy z chwytaniem brodawki i ja cierpie.... do tej pory nie jest super ale o wiele lepiej niż było... !!!!

Co do dopajania też nic nie daje... Ale Malutka głónie śpi... a w przerwie na jedzenie do staje piers i narazie nie potrzebuje ssać niczego wiecej :-)
 
Czesc Mamusie, widze że wszystkie wrócilyscie juz na forum. Ja urodziłam swojego synka 21 lipca o godz 13,10 i dopiero dzisiaj tutaj zagladam, bo w koncu udalo mi się normalnie usiąść. :)
Oczywiście rodziłam naturalnie, tzn zaczęłam, bo niestety pojawiły się komplikację i musiano zastosowac vacuum.Podczas skurczy partych Kacperkowi zaczęło zanikać tętno i prawdopodobnie to była nasza jedyna szansa. :(
Poród był i nadal jest więc dla mne takim szokiem, że ja już nigdy więcej nie zdecyduje się na poród fizjologiczny. Na szczęście dla nas wygląda na to, że użycie próżnociągu nie odbiło się na zdrowiu mojego synka, ale po prostu Bóg nad nami czuwał, bo po takim porodzie przychodzi na świat mnóstwo kalekich dzieci.
Kacperek wazyl 3700 i miarzył 59 cm, wiec jest długi i szcuplutki jak jego tatuś ::)
Karmię piersią, ale wiele łez nas to na początku kosztowało, Kacperek przez pierwsze 5 dni był taki ospały, że trudno go było zmusić do jedzenia. Ja plakalam bo gryzl mnie ze zloscia gdy probowalam karmic, a on plakal bo nie rozumial dlaczego wyrywam go ze snu i zmuszam do ssania. Ale teraz juz wszystko sie unormowalo. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i ich malenstwa.
 
Czesc dziewczyny!
Ja mojej prawie od poczatku daje smoczek i cos do picia, a karmie ja z piersi tyle ze w kapturkach, bo chwilami strasznie mnie gryzie, a tak to jest ok. Do picia daje jej wode z glukoza, lub herbatke rumiankowa (bardzo ja lubi). Dzieki temu, ze ja dopajam nie ma zaparc - wczesniej miala. Smoczek moze tak nie zaburza ssanie, ale butelka z racji, ze sluzy do tego samego (daje pozywienie) mozliwe, ze tak (tak gdzies czytalam. U mnie jednak mala miala od poczatku problemy ze zlapaniem brodawki, nawet w kapturkach a teraz w kapturkach jest ok.
Co do karmienia piersia to zgadzam sie z Asiolkiem z tym co napisala. Dodam jeszcze, ze najwazniejsze, zeby dziecko roslo i zdrowo w milosci sie chowalo.
A mnie tez denerwuje jak gdy mala placze za kazdym razem slysze - daj jej cyca, moze chce cyca, tak jakby tylko jeden powod istnial i moje cycki byly zbawieniem na jej kazdy placz i marudzenie, dla nich (tescie zwlaszcza) to niech Majka sobie nawet 24 na dobe wisi.
 
Hej Żabko - przykro mi że mialaś taki ciężki poród. Mam nadzieje ze za jakiś czas troszke zapomnisz o tym jak bylo ciężko i bedziesz mogla w pelni delektowac sie urokami macierzynstwa. Caluski dla Kacperka - moze pokażesz nam jakies zdjęcia?  :)

A ja dopajam Maciusia. Ale polecam łyżeczke najzwyklejsza. Wymaga to zaangazowania dwoch osob, ale mozna uniknac butelki i smoczka. Asiolku - tez mialam problem taki, ze maly zaczal dewastowac moje piersi, ale nie po butelce, tylko po ssaniu smoczka. Tyle...że czasem tak placze i tylko smoczkiem daje sie go uspokoic. Potem, zeby jakos poradzic sobie z Nim w trakcie karmienia, staram sie  Go uspokajac . Glaszcze po glowce i szepcze zeby sie uspokoil i wyciszyl. No ale fakt, ze czasami musze sie przed nim bronic. Wczoraj wieczorem zrobil taki numer, ze nogami kopal moja rane po cesarce i na dodatek odginal glowe do tylu nie wypuszczajac piersi. Nie wiedzialam za co mam lapac - za swoje czesci ciala czy jego... A na dodatek gdy juz puszcza piers to macha lapkami i gdy trafi na brodawki, to mnie boli takie dotykanie - wszystko mam teraz bardzo wrazliwe... I o, tak teraz mam.... Dzis na szczescie uspokoil sie. Moze to byly burzowe nastroje maluszka???
 
Kochane co do karmienia to swiete slowa. Owszem jak sie nie da iersia, albo ktos nie chche to nikt nie ma prawa za to dyskryminowac. Zreszta taka juz chyba nasza natura Polakow, ze lubimy sie wtracac w sprawy innych i pouczac. Niektorzy jednak potrafia sie opanowac albo przyjsc po rozum do glowy ;)
Brunetko witamy w "domu", zycze duzo wytrwalosci i niech nasze dzieciaczki rosna jak najszybciej:)
Eliws skoro tak piszesz, ze czas zlecial szybko to ja na to licze ::) Juz bym chciala zeby moj Alus mial tak z 5-6 miesiecy haha! ;D
Mam pytanie do tych karmiacych Mam. Jak dlugo karmicie?? Moj Ali wykrocil ostatnio karmienia do 20 minut, a zwiekszyl czestotliwosc i tak srednio co 2-2,5 godziny chce. Normalne to? Dzis w nocy budzil sie co 2 godziny do karmienia, wczesniej przespal nawet 4.
I jescze jedno, pisaliscie o tym prezeniu, ale czyto takie z wydawaniem odglosow przeciagania? Moj maly tak sie nie raz prezy podczas snu, ze go to wybudza. Czasem, moze kupke chce zrobic no ale bez przesady.
Prosze napiszcie cos w tej sprawie.
 
Martuska, moj maly czesto sie prezy. I to na rozne sposoby - potrafi wykrzywiac bardzo twarz, niemilosiernie stękać, machac lapkami, nozkami, odginac glowke do tylu jakby chcial zrobic mostek i w ogole ma bardzo rozliczne mozliwosci wyciagania i rozciągania roznych czesci swojego malenkiego cialka. Czasem po prostu przeciąga sie, kiedy indziej nie jest w stanie usnąć, bo te jego rączki wciąż go atakują. Hm... bylismy u neurolga i okazalo sie, że Macius ma po prostu wspaniale odruchy zdrowego noworodka. Jedyne co nam pozostaje to glaskac i wyciszac maluszki, gdyz one po prostu mają nie do konca wyksztalcony system nerwowy i brak swiadomosci wlasnego cialka. No i musimy cierpliwie czekac... Podobno to mija :p
 
reklama
Gazlaczku, moje dziecko tez czasem podczas karmienia wyciaga brodawki i odchyla glowe, nie wiem, robi tak czasem podczas calego karmienia. A raczkami to potrafi nieraz niezle zablokowac dostep do swoich usteczek mimo, ze starsznie glodny. Nozki tez ma jak footbolista :)
Ja chetnie smoczek bym podawala, mam Nuka, ale Alek go nie chce. Czasem z braku laku da sie nim zaspokoic, ale wtedy chce go wessac calego jak piers isie denerwuje. Jak sie uspokoi to wtedy po chwili wypluwa, albo mu wypada i krzyk od nowa. Moze macie jakies inne godne polecenia smoczki?
Wode czysta do picia podala mu moze butelka 3 razy.
Zabko witaj, wracja do pozytywnych mysli i niech dzidzius bedzie zrowy i pogodny :)
 
Do góry