Alka, to widze ze Towjemu Maluszkowi podobnie jak mojemu sie nie bardzo spieszy... ale ja tez jestem zadowolona ze mielismy z mezem weekend dla siebie... wypozyczylismy pare filmow na dvd (chcialam isc do kina ale stwierdzilam ze wole polezec no i za czesto latam do kibelka zeby tyle wytrzymac...) i bylo superancko, poleniuchowaismy za wszytskie czasy (dzis czeka sterta naczyn).... jedyne czego mi sie nie udalo to sie wyspac choc do tej pory nie mialam z tym zdnych problemow - ostatnie dwie noce byly bardzo meczace - wstaje chyba bardziej zmeczona niz sie klade...
poza tym najadlam sie lodow, wypilam winka, ogolnie bylo super.... ale i tak mam nadzieje ze to juz ostatni weekend 2w1...
widze ze damayanti zniknela, ona tez byla po terminie - kto wie moze juz tuli swoje malenstwo...
poza tym najadlam sie lodow, wypilam winka, ogolnie bylo super.... ale i tak mam nadzieje ze to juz ostatni weekend 2w1...
widze ze damayanti zniknela, ona tez byla po terminie - kto wie moze juz tuli swoje malenstwo...