reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

My dzisiaj mieliśmy znowu odjazdową nockę. Mały płakał, nie chciał jeść ani spać i tak w kółko. Zaraz wysyłam męża po te kapturki, mam nadzieje, że pomogą.
Tusia, mój mały jak mu odciągnę mleko to też je z butelki, a cycka złapac, to czasem pół godziny schodzi. Denerwuje sie przy tym okropnie, płacze i końca nie widać. Oby te kapturki pomogły. A ile Majka zjada mililitrów za jednym razem?
 
reklama
W sumie jak tu zaglądnęłam i zobaczyłam, że nie tylko mój tak płacze i nie chce jeść, to mi się lepiej zrobiło :) Wiem, że to okropne, ale naprawdę mylałam, że to ja nie mogę sobie poradzić, ale widocznie początki są takie trudne.
 
jak tak sobie czytam co piszecie to dochodze do wniosku że chyba najlepiej przespać do porodu, bo potem to ciężko ze spaniem :)
 
czesc babeczki to ja Lila

dzis rano wypuscili mnie ze szpitala na przepustke weekendowa

poczytam zaleglosci i popatrze jakie to zdjecia Karol wkleil
 
A ja powiem tak leżałam na sali porodowej z dwoma dziewczynami które były po kilka dni po terminie. I uwierzcie mi nie ma nic gorszego. To co one biedule przyezywały - szok. I jedna z nich dosała rade od doświadczonej połoznej : wypij 3 łyżki olejku glicerynowego z wycisnieta cytryną. To stara metoda naszyh babć na przysipieszenie porodu. Jedna z tych dziewczyn wypiła po południu (koło 18) a o 23.30 zaczeła rodzić  :) Słowo honoru to działa!!!! Dziecku nie zaszkodzi a urodzić mozna. Inne połozne potwierdziły.Skutek uboczny jedyny to ewentuane rozwolnienie - ale to tak jak przed porodem.
 
tylko jak to zrobic gaga? choc musze przyznac ze dzisiejszej nocy nie narzekam, udawalo mi sie bardzo szybko zasypiac pomiedzy nocnymi przechadzkami do lazienki...

Lilko, fajnie ze choc na weekend bedziesz w domku, daj znac co i jak z Wami... co lekarze mowia...
 
no własnie Sylwuś nie wiem jak spać ;( sama mam z tym problemy, ale staram sie kimać kiedy tylko mogę
 
Sylwunia uwazaj na siebie i pilnuj tetna dzidziusia. Kazdy lekarz mówi co innego więc tym bardziej uwazaj i może jedź od czasu do czasu na ktg. Mojej kolezance ( Elwisowi z majówek - ta która pisała do Was jakbyłam w szpitalu) ledwo uratowali dzidzidziusia. W pewnym momencie przestał rosnać i w ostatnim momencie zrobili cesarke.
 
reklama
Do góry