reklama
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
z innej beczki- Dziewczyny u Was też od 3 dni na forum jest taka krowiasta czcionka ???
czy coś się w moim kompie poprzestawiało ?? tak jakby była zupełnie inna rozdzielczość, ale dotyczy to tylko forum, wszystko inne wygląda normalnie, jak do tej pory...
A może to mój wzrok siadł ?
czy coś się w moim kompie poprzestawiało ?? tak jakby była zupełnie inna rozdzielczość, ale dotyczy to tylko forum, wszystko inne wygląda normalnie, jak do tej pory...
A może to mój wzrok siadł ?
Karin
Lipcowe Mamy'05
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2005
- Postów
- 520
e_mama, u mnie też jestczcionka taka jak przedtem.
A jesli chodzi o przytulanie to strasznie chciałabym mieć psa, u mnie w rodzinie zawsze jakiś był, ale mój mąż jest zdecydowanym przeciwnikiem zwierząt w domu bo twierdzi, że śmierdzą Dla mnie to bzdura, miałam różne zwierzęta i żadne nie śmierdziało a juz na pewno nie pies. Może któraś z was zna sposób na przekonanie męża na piesia ??? ;D
A jesli chodzi o przytulanie to strasznie chciałabym mieć psa, u mnie w rodzinie zawsze jakiś był, ale mój mąż jest zdecydowanym przeciwnikiem zwierząt w domu bo twierdzi, że śmierdzą Dla mnie to bzdura, miałam różne zwierzęta i żadne nie śmierdziało a juz na pewno nie pies. Może któraś z was zna sposób na przekonanie męża na piesia ??? ;D
M
Melanie
Gość
Kupic słodziaka i postawic go przed mężem ;D ;D ;D
to sie będzie nazwywało miłosc od pierwszego wejrzenia
tylko najpierw trzeba obadać grunt tzn jaki pies podoba mu sie najbardziej
jakby od razu nie zadziałało, to trzeba powiedzieć, że tylko na kilka dni, bo nie ma sie kto nim zająć
a poźniej....
zostanie na zawsze
to sie będzie nazwywało miłosc od pierwszego wejrzenia
tylko najpierw trzeba obadać grunt tzn jaki pies podoba mu sie najbardziej
jakby od razu nie zadziałało, to trzeba powiedzieć, że tylko na kilka dni, bo nie ma sie kto nim zająć
a poźniej....
zostanie na zawsze
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Karin Trzeba pojechać z mężem do Zakopanego, pójść na spacer pod Gubałówkę, zobaczyć te cudne szczeniaki, dostać jednego pikena do ukochania, i tak już zostanie... Tym cudnym oczom nie można się oprzeć Oczywiście najpierw była narada przy kolacji a potem biegiem wrócilismy po maleństwo, żeby nikt go nam nie sprzątnął sprzed nosa
I tak od prawie 2 lat jesteśmy właścicielami pekińczyka bez rodowodu, chorego na nerki, serce, po usunięciu jąder (zagrożenie nowotworem), i po tysiącu innych atrakcji- robaczyca, chore uszka...
Wiem jedno, nie zamieniłabym mojego psiaka na żadnego innego i On nas chyba też Dzięki nam żyje i chyba to czuje, bo jest przekochany
I tak od prawie 2 lat jesteśmy właścicielami pekińczyka bez rodowodu, chorego na nerki, serce, po usunięciu jąder (zagrożenie nowotworem), i po tysiącu innych atrakcji- robaczyca, chore uszka...
Wiem jedno, nie zamieniłabym mojego psiaka na żadnego innego i On nas chyba też Dzięki nam żyje i chyba to czuje, bo jest przekochany
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: