reklama
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
Elfiiko, Klaudio wielki gratulacje!!!!
Co do karmienia to tez nie wiedzialam, ze to takie trudne.Przez pierwsze dwa dni pomagaly mi polozne ii w sumie nic z tego nie wychodzilo.Wychodzilam stamtad zaplakana, bo Majka nie ssala tylko sie denerwowala i plakala z glodu po kazdej trwajacej okolo godziny probie karmienia. W koncu zaczelam inaczej ja chwytac, nie tak jak mi pokazywali - chwyt kolyskowy, tylko chwyt bodajze nazywa sie kolyskowy ukosny. Moglam wtedy bardziej manewrowac Majki glowka i zlapac dobrze piers. A bylam juz tak zrezygnowana juz nastawilam sie na butelke, bo nie moglam juz patrzec jak bidula sie meczy przy moich cyckach. Dziewczyny, nie poddawajcie sie, nawet jezeli macie bardzo malo pokarmu, probujcie roznych chwytow i napewno tym ktore beda tego bardzo chcialy uda sie.
Co do karmienia to tez nie wiedzialam, ze to takie trudne.Przez pierwsze dwa dni pomagaly mi polozne ii w sumie nic z tego nie wychodzilo.Wychodzilam stamtad zaplakana, bo Majka nie ssala tylko sie denerwowala i plakala z glodu po kazdej trwajacej okolo godziny probie karmienia. W koncu zaczelam inaczej ja chwytac, nie tak jak mi pokazywali - chwyt kolyskowy, tylko chwyt bodajze nazywa sie kolyskowy ukosny. Moglam wtedy bardziej manewrowac Majki glowka i zlapac dobrze piers. A bylam juz tak zrezygnowana juz nastawilam sie na butelke, bo nie moglam juz patrzec jak bidula sie meczy przy moich cyckach. Dziewczyny, nie poddawajcie sie, nawet jezeli macie bardzo malo pokarmu, probujcie roznych chwytow i napewno tym ktore beda tego bardzo chcialy uda sie.
Karin
Lipcowe Mamy'05
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2005
- Postów
- 520
ELFIKO, KLAUDIO GRATULACJE I WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJ!!!!!!!!!!!
Wczoraj pisałam coś o przypalonym naleśniku :. Te naleśniki robiłam właśnie z malinami (jasnowidzka ze mnie czy co, bo nic nie wiedziałam o takim zastosowaniu malin )
NiaNiu, ja też zdecydowałam się na Emaljungę. Chciałam co prawda bardziej sportową wersję czterech kółek ale zdecydowałam się na niego bo jest bardzo stabilny, dobrze wyważony i łatwy w prowadzeniu (a ja nie należę do najwiekszych i najsilniejszych kobitek )
Wczoraj pisałam coś o przypalonym naleśniku :. Te naleśniki robiłam właśnie z malinami (jasnowidzka ze mnie czy co, bo nic nie wiedziałam o takim zastosowaniu malin )
NiaNiu, ja też zdecydowałam się na Emaljungę. Chciałam co prawda bardziej sportową wersję czterech kółek ale zdecydowałam się na niego bo jest bardzo stabilny, dobrze wyważony i łatwy w prowadzeniu (a ja nie należę do najwiekszych i najsilniejszych kobitek )
reklama
Co do wozka - slyszalam ze emaljungi sa bardzo dobre - mi rodzice chca kupic mutsy. Nie mam w tym zakresie zadnego doswiadczenia - najgorsze ze emaljunga w krakowie jest tylko w jednym sklepie! i ciezko tam podjechac
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: