reklama
a ja własnie myszkuje w necie za wózkiem, chyba wkońcu dzis po niego pojedziemy, wybrana emmaljunga z rozsądku bo to podbno optymalny wybór,ale podoba mi sie średnio, nie ma sportowego wygladu i dużego koszyka na dole i tak sie motam jeszcze....musi byc napewno duza gondola bo mój mały bedzie duzy i długo bedzie w niej jeźdzł....ej emmaljung
tu link to tej emmaljungi http://www.emmaljunga.co.uk/product.asp?bvid=1&artnr=10545
a wy jakie macie wózki?? ratunku!!
tu link to tej emmaljungi http://www.emmaljunga.co.uk/product.asp?bvid=1&artnr=10545
a wy jakie macie wózki?? ratunku!!
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Nianiu ja mam narazie jeden po renowacji :-) a drugi chyba jednak wezme od siostry tylko nie moge sie doprosić o dwóch miesiecy ... bardzo mnie to wk...... bo wydzwaniam do niej i wydzwaniam a ona mnie olewa tak jabym była na poczatku ciązy :-( a ten jej wózek to jakiś graco... taki granatowy w kubusie puchatki... i tyle na jego temat wiem... nawet nie wiem w jakim jest stanie...
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Nianiu a ten wózek jest śliczny i taki też mi sie na poczatku podobał :-) tylko ze ja ide na wychowawczy i przez dwa lata bede raczej stacjonarną kurą domową i potrzebuje czegoś bardziej sportowego... tutaj mimo że miasto mam jak na wsi :-) wsiowe drogi też a ten wózeczek to taki elegancik :-)
aha i jeżeli jednak zdecyduje sie na kupno nowego wózkja to zdecydowanie tako city voyager :-) tak mi sie podoba :-) to jest dla mnie włąsnie wózek turbo ihihihihih
tylko ja wybiore inny kolor :-)
aha i jeżeli jednak zdecyduje sie na kupno nowego wózkja to zdecydowanie tako city voyager :-) tak mi sie podoba :-) to jest dla mnie włąsnie wózek turbo ihihihihih
tylko ja wybiore inny kolor :-)
Juz wrocilam ze szpitala z KTG, z dzidzia wszystko dobrze tylko skurcze sie uspokoily i podczas badania nie mialam zadnegoa bylam tam od 10:15 do teraz minus pol godziny. swietna polozna zajmowala sie dzis mna, nawet mi powiedziala zebym poprobowala z mezem powywolywac dzidziusia, bo z tym rozwarciem co mam to w sumie lepiej zebym nie chodzila za dlugo, a jeszcze te krwawienia... wiec mam delikatnie poprobowac z mezem zaprosic nasze malenstwo
Wogole nie zastanawialam sie nad zadnymi ograniczeniami w spozywaniu niektorych produktow podczas karmienia. Zamiezam jesc wszystko, zeby moj maluszek sie przyzwyczajal. Nawet mi do glowy nie przyszlo ze maly moze czegos nie trawic. Zabaczymy jak to bedzie.
Wogole nie zastanawialam sie nad zadnymi ograniczeniami w spozywaniu niektorych produktow podczas karmienia. Zamiezam jesc wszystko, zeby moj maluszek sie przyzwyczajal. Nawet mi do glowy nie przyszlo ze maly moze czegos nie trawic. Zabaczymy jak to bedzie.
Dzieki Asiołku :-) chyba jednak zostane przy tym wyborze, jest najrozsadniejszy jak dla mnie.
Brunetko mój synek bedzie sie nazywał MAKSIO :-) O0
Eliall a ty kiedy masz termin bo nie widze twojego suwaczka. Powiedz wiecej o ej połoznej hihihi bo mnie to zapraszanie bardzo interseuje ;D
Brunetko mój synek bedzie sie nazywał MAKSIO :-) O0
Eliall a ty kiedy masz termin bo nie widze twojego suwaczka. Powiedz wiecej o ej połoznej hihihi bo mnie to zapraszanie bardzo interseuje ;D
Czesc dziewczyny!!!!!! Nie bylo mnie bardzo dlugo, ale nie mielismy internetu. Ale musze przyznac ze bylam na biezaco, bo wchodzilam na forum wszedzie gdzi bylo to mozliwe Mam nadzieje, ze jeszcze mnie przyjmiecie do swojego wspanialego grona :laugh:
Nianiu o wywolywaniu porodu moge wiele powiedziec bo zastasowalam juz wszystko co mozliwe, ale moj maz twierdzi ze mam zelazna szyjke :laugh:
Nianiu o wywolywaniu porodu moge wiele powiedziec bo zastasowalam juz wszystko co mozliwe, ale moj maz twierdzi ze mam zelazna szyjke :laugh:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: