Czesc dziewczyny, podczytuje Was od dwoch dni i w koncu udalo mi sie nadgonic, wiec sie niesmialo witam
Mam 41 lat, 18 letniego syna i 2.5 latke na stanie.
Ciaza wziela mnie z zaskoczenia
Termin mam na 25 lipca, dzis jestem w 4t6d.
Powoli swiruje bo nie mam zadnych objawow poki co
Z pierwsza wizyta jeszcze troche poczekam, przynajmniej do 6t zeby sie nie stresowac niepotrzebnie. Mieszkam w UK i tutaj karte ciazy i tak zakladaja dopiero od 8 tyg. W poprzedniej ciazy latalam na prywatne usg niemalze co tydzien i mam nadzieje, ze tym razem mi tak nie bedzie odbijac
Na pewno bede robic NIFTY, tylko tym razem poczekam na wyniki Pappy, ktore na bank beda znowu zle z uwagi na moj wiek (w ciazy ze zdrowa corka 1:86) i wtedy zrobie je na NHS.
Niech juz bedzie sierpien!