Lipcowe mamy 2024

[moniczka1993]

Akurat tych duszności nie mam ale naczytałam się że w drugim trymestrze siły witalne powracają że to najlepszy czas ale mnie to omija nic bym nie robiła najchętniej ,dobrze że człowiek do tej pracy jeszcze chodzi bo tak to bym z łóżka nie wstała A jak to jest z wami jesteście już na "urlopie" czy nadal pracujecie ? Ja pracuję w szkole i tak sobie myślę że chyba już czas powiedzieć pani dyrektor że idą zmiany chodź po ostatnim poronieniu w 6 tygodniu boję się poruszać takie tematy ... Tak naprawdę o ciąży wiedzą tylko rodzice moi ,partnera i rodzeństwo nie chcemy się chwalić do 20tego tygodnia ... Bo do tego czasu niby największe ryzyko utraty ...

 

[fluo]

mam to szczęście że pracuję zdalnie, więc jak mam potrzebę w ciagu dnia położyć się na parę minut to się kładę. Planuję pracować do końca drugiego trymestru, oczywiście o ile nie będzie potrzeby iść wcześniej na zwolnienie. Szef już wie

 

[MagdaR86]

Wizyta w sklepie gdzie są kolejki albo w domu dłuższe stanie i robi mi się słabo, w poprzedniej ciąży miałam podobnie. W niedzielę skończył mi się urlop macierzyński na starszą córcie i od następnej wizyty L4 będzie. A póki co kierownik zadzwonił, że mam urlop.

 

[Iwkasc90]

Ja już jestem na l4 bo mam pracę ciężką a do tego mdłości i osłabienie i wolałabym nie ryzykować bo już raz straciłam ciąże. Chociaż nudzi mi się w domu i chętnie bym pracowała…ale nawet kierownik kazał zmykać mi na l4

 

[Iwkasc90]

Wizyta w sklepie gdzie są kolejki albo w domu dłuższe stanie i robi mi się słabo, w poprzedniej ciąży miałam podobnie. W niedzielę skończył mi się urlop macierzyński na starszą córcie i od następnej wizyty L4 będzie. A póki co kierownik zadzwonił, że mam urlop.

no to podobnie do mnie, ja jeszcze nie mogę nic smażyć bo mnie odrazu mdli i duszności dostaje

 

[MagdaR86]

U mnie aż tak źle nie jest ale jednak też męczące trochę. A teraz właśnie czekam na wizytę u diabetologa, chciała bym już być po i wiedzieć co dalej a tu lekarz musiał ,,na chwilę wyjechać" i trzeba czekać

 

[moniczka1993]

U mnie aż tak źle nie jest ale jednak też męczące trochę. A teraz właśnie czekam na wizytę u diabetologa, chciała bym już być po i wiedzieć co dalej a tu lekarz musiał ,,na chwilę wyjechać" i trzeba czekać

Który tydzień że wizyta u diabetologa ?

 

[MagdaR86]

Dzisiaj dopiero 12+1 ale w pierwszym badaniu cukier był już za wysoki i mam jednak cukrzycę ciążowa. Od jutra będę robić pomiary i za miesiąc kontrola z wynikami. No i oczywiście dieta.

 

[moniczka1993]

Dzisiaj dopiero 12+1 ale w pierwszym badaniu cukier był już za wysoki i mam jednak cukrzycę ciążowa. Od jutra będę robić pomiary i za miesiąc kontrola z wynikami. No i oczywiście dieta.

Ojej czeka cię dużo kapusty kiszonej hihi pamiętam jak moja siostra zjadała tego kilogramami ale wtedy cukier pięknie spadał 3maj się tam i powodzonka kochana

 

[MagdaR86]

Diabetolog właśnie mówił o ogórkach kiszonych i wodzie z ogórków ale akurat lubię więc nie ma problemu poza tym kasza, makarony, jabłka najlepiej kwaśne itp. Muszę jeszcze wymyślić coś na śniadanie bo jutro jedziemy na badanie genetyczne i od jutra zacznę pomiary. Dziękuję, póki co czuje się dziwnie spokojna ale jutro pewnie stres da się we znaki