Aurorah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2020
- Postów
- 16 460
Witaj moja rówieśniczkoCześć, dziewczyny. Podczytuję was za krzaków już przez tydzień. Widzę, że tworzycie prywatną grupę wiec chyba czas w końcu się przywitać. Mam 38 lat, to moja pierwsza ciąża. Staramy się z mężem od początku roku. We wrześniu byłam u ginekologa z powodu cyklu bezowulacyjnego i babka powiedziała, że jeżeli do tej pory nam się nie udało, to w naszym wieku tracimy czas i skierowała do kliniki leczenia niepłodności. A w następnym cyklu zobaczyłam dwie kreski. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że się udało i ciągle mam strach, że coś pójdzie nie tak. Jeszcze nie wiem kiedy wizyta. Na razie zrobiłam tylko przyrost bety i progesteron. Według moich wyliczeń dzisiaj jestem 5+3.
Ja na pierwszą wizytę idę w 6+2 ale tylko dlatego że muszę mieć receptę na heparynę. Normalnie wybrałabym się tydz później czyli 7+2 wtedy już na pewno jest widoczne serduszko.