reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

Łał, super. Też o tym myślałam, ale chyba nie dam rady 😬 Mały budzi się w nocy i woła/przychodzi?
Tak, dokładnie. W sensie on się już w nocy odpukać! Nie budzi, rano wola mama, tata ja krzyczę chodź i wtedy przyjdzie :D ja stwierdziłam, że czas już, bo nie wiem jak to potem z dwójką będzie, a tak Alek będzie przyzwyczajony
 
reklama
Wow, super [emoji3526] ja muszę się mojego młodego z naszego łóżka pozbyć [emoji85][emoji85][emoji85] o zmianie pokoju nawet nie myślę [emoji12]
Tak, dokładnie. W sensie on się już w nocy odpukać! Nie budzi, rano wola mama, tata ja krzyczę chodź i wtedy przyjdzie :D ja stwierdziłam, że czas już, bo nie wiem jak to potem z dwójką będzie, a tak Alek będzie przyzwyczajony
 
Wow, super [emoji3526] ja muszę się mojego młodego z naszego łóżka pozbyć [emoji85][emoji85][emoji85] o zmianie pokoju nawet nie myślę [emoji12]
A jak wtedy myślałaś zrobić? Macie duża sypialnie żeby zmieścić jego lozko i łóżeczko? Ja się trochę obawiałam, bo dla mnie jest malutki 🤣 on z marca 2020, ale teraz nie żałuję, gorzej jak jeszcze piątki zaczną wychodzić, najwyżej wyladuje z nami w łóżku, bo łóżeczko mam schowane juz
 
Tak, sypialnie mamy aktualnie w dużym pokoju i bez problemu wchodzi nasze łóżko 160x200, łóżeczko syna 120x60, komoda z przewijaniem, posłanie psa i dopóki maluszek będzie jeszcze mamy to dostawka do naszego łóżka. Być może drugie łóżeczko 120x60 też jeszcze dobry radę zmieścić [emoji6] w mniejszym pokoju syn ma "swój pokój" a tak na prawdę przechowalnie zabawek, bo 99% czasu jest w salonie.
A jak wtedy myślałaś zrobić? Macie duża sypialnie żeby zmieścić jego lozko i łóżeczko? Ja się trochę obawiałam, bo dla mnie jest malutki [emoji1787] on z marca 2020, ale teraz nie żałuję, gorzej jak jeszcze piątki zaczną wychodzić, najwyżej wyladuje z nami w łóżku, bo łóżeczko mam schowane juz
 
Mój syn ma zaraz 5 lat a cały czas przychodzi do nas w nocy. Ciasno jak cholera, nawet raz spadł z naszego łóżka ale nadal się nie nauczył. Gadzina podła 😂
Ale co do zębów to nie przeżywał. Jedynie ślinotok miał i nic więcej. Tak samo po szczepieniach. Twardziel z niego. 😉
Mój 4 latek też większość nocy u mnie w łóżku ;) Poniekąd mąż czasami emigruje z wyra częściej niż syn, bo ostatnio albo przeziębiony więc musiał znaleźć dla siebie inny kąt albo wstawał na samolot tak wcześnie, a że to słoń to by nas wszystkich obudził i byśmy od 4 w nocy rządzili ;) Natomiast mi się z synkiem super śpi! To jest idealna przytulanka. Ja całą noc potrafię przespać w jednej pozycji i on też, a on jest taki cieplutki, że mi cudownie ciepło w wyrku. Mąż za to chrapie i wierci się jakby miał robaki w dupce ;P Na przytulankę nijak się nie sprawdza :)
 
reklama
Ja się cieszę że będę mieć termin na lipiec fajnie ciepło i nie trzeba dzieciątka tak grubo ubierać
Dokładnie tak! Wg mnie to też super termin. Ciut lepszy może tylko czerwiec. Ale właściwie od samego początku można wychodzić z dzidzią na spacer, nie trzeba tak ubierać i siebie też. Z synem pamiętam, że nim ubrałam jego, a sama byłam już prawie w pełni ubrana tylko kurtkę narzucałam na koniec, to byłam upocona jak szczur ;) a nasze bąble już na zimę będą właściwie się przesiadać w spacerówki ;)
 
Do góry