reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Dziewczyny panikuje :( wstalam na siku i dopadl mnie bol brzucha :( lewostronny ale to taki slurczowy :( lewa strona bol/ skurcz przejscie na noge i kregoslup ledziowy :( trwa to od 15min z przerwami :( wzielam nospe latam do lazienki nie wodze plamienia miala tak ktoras? :((
Iza tu nie dostaniesz profesjonalnej porady. Mozesz wziąć nospę, polożyć się i obserwować. Nic nie zastąpi porady lekarskiej. Trzymaj się, musi być dobrze.
 
Hej, u mnie noc bez niespodzianek. Już żadnych plamień, nawet na papierze. Śluz biały, sprawdzałam nawet palcem tam w srodku 🙈. Wstawalam co kilka godzin w nocy i kontrolowalam. Bólu też nie ma. Mimo wszystko dzwonię do lekarza dzisiaj bo sparaliżował mnie strach.
Jak ostatnio w poprzedniej ciąży plamiłam to lekarz pierwsze pytanie jakie zadał to czy nie współżyłam ostatnio bo teraz ściany pochwy są bardzo ukrwione i mogło naczynko jakies pęknąć może to to bylo
 
Czy Dziewczyny przyjmujące duphaston macie go przyjmować do końca 1 trymestru? Ja mam znowu jakieś lekkie plamienia, duphaston 3 razy 1, kolejne opakowanie 2 razy 1 i odstawić. A to będzie jakiś 9-10 tydzień 🤦 nic z tego nie rozumiem? Wiecie jak u Was będzie?
W pierwszej ciąży brałam do 16, a potem fenoterol do końca…
 
A ja muszę zrobic awidnosc przeciwciał na Cytomegalie…
Będziemy sprawdzać czy byłam już wcześniej chora…
Niestety nic się nie da zrobic trzeba czekac na rozwój wydarzeń…
Podcięło mi to skrzydła…
 
reklama
Cześć dziewczyny, czy mogę jeszcze do Was dołączyć? 19.10 om, 1.11 inseminacja, 2.11 owulacja 🙂 to moja druga ciąża, pierwsza pozamaciczna usunięta 09.2020 - zabieg ratujący życie. Żadnych niezwykłych objawów, nie miałam.
Teraz wariuje, 15.11 beta 131,30 (27dc), 17.11 beta 325,30 (29 dc). Teoretycznie przyrost prawidłowy. 17.11 byłam na USG, lekarz oczywiście niczego nie zobaczył, tzn. pęcherzyka nie było. Dwie plamki w macicy, ale powiedział że to może być wszystko... Następna wizyta 25.11. Póki co wariuje że znowu cp 😔 nie mam plamień, brzuch już mnie w ogóle nie boli. Piersi jedynie bolą i rano nudności mam od dwóch dni. Macie jakieś doświadczenia z cp? Miałyście objawy, poza złym przyrostem bety?
 
Do góry