reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Dziewczyny ja dziś obudziłam się tak spanikowana, śniły mi się takie rzeczy ze obudziłam się z płaczem😭 cały czas nie opuszcza mnie przeszywający niepokój nie umiem sobie z tym poradzić dzisiaj ... ja mam wizytę dopiero 31.12 stresuje się bo nie wiem co się dzieje czy jest wszystko w porządku. Przepraszam ale musiałam gdzieś to wylać bo mój mąż twierdzi ze cały czas panikuje i ma tego dość. Mam odstawione leki na stany lekowe i depresje czuje ze to jest powodem mojego samopoczucia już sama nie wiem co mam robić
a mnie tak boli żołądek, że dolegliwości "psychiczne" zeszły mi na dalszy plan, nie wiem co gorsze, czy ból fizyczny czy psychiczny :(
 
reklama
kochana. Pijesz melise? Jak nie to pij. Jak chcesz podesle Ci link do grupy na fb, ktora mi osobiscie od listopada zeszlego roku pomogla bardzo i nadal pomaga w samodzielnym odburzaniu z nerwicy lekowej. Wtedy chorowalam na covid , wirus 3 tyg w domu spowodowaly ze moje dolegliwosci osiagnely apogeum . Ataki paniki ciagla hipochondria, lęk wolnoplynacy i cala reszta doproeadzila to tego ze powiedzialam dosc! Kolezanka tez nerwicowa zaprosila mnie do tej grupy. Spedzilam godziny z sluchawkami na uszach maglujac w kolko materialy, rozlozylam to na czesci pierwsze poznalam caly mechanizm . Duzo pracy ale dzis jestem innym czlowoekiem. Nie powiem ataki paniki bywaja ale na mnie nie robia kompletnie wrazenie, wiem na czym to polega przestalam sie tego bac. I uwazaj...nigdy ale to nigdy noe zrealizowalam recepty od psychiatry. Nie mowie o hydroksyzynie ktora jadalam po kilka dziennie...w listopadzie minal rok od wziecia ostatniej. Uwierz mi ze mozesz sama sobie pomoc bez lekow terapii nawet. Jal chcesz podesle link . Mysle ze ciaza to dobry czas na takie zmiany
poproszę, podeslij mi w wiadomości prywatnej. Dodatkowo nie mam zajęć w domu leżę nie mam chęci na nic kiedyś malowałam po numerach uwielbiałam to robić teraz nie mam do niczego cierpliwości
 
Dziewczyny ja dziś obudziłam się tak spanikowana, śniły mi się takie rzeczy ze obudziłam się z płaczem😭 cały czas nie opuszcza mnie przeszywający niepokój nie umiem sobie z tym poradzić dzisiaj ... ja mam wizytę dopiero 31.12 stresuje się bo nie wiem co się dzieje czy jest wszystko w porządku. Przepraszam ale musiałam gdzieś to wylać bo mój mąż twierdzi ze cały czas panikuje i ma tego dość. Mam odstawione leki na stany lekowe i depresje czuje ze to jest powodem mojego samopoczucia już sama nie wiem co mam robić
Tak jak dziewczyny mówią, częstsze wizyty u lekarza mogą uspokoić...
Trzeba włączyć tryb przetrwania. Ja tak mam: zaczynam dzień, byle przetrwać jakoś, o już wieczór, jak dobrze, zaraz spać i następny dzień i jakoś powolutku do przodu.
Ja się cieszę że chodzę i prywatnie i na NFZ, bo jak już wcześniej pisałam mam USG co 2 tygodnie, więc mniej stresu niż jakbym miała co miesiąc.
Lekarz mówił że taki częstsze USG nie szkodzi i że nie ma problemu!
 
Jak mi serce wali jak czytam takie rzeczy
 
Tak jak dziewczyny mówią, częstsze wizyty u lekarza mogą uspokoić...
Trzeba włączyć tryb przetrwania. Ja tak mam: zaczynam dzień, byle przetrwać jakoś, o już wieczór, jak dobrze, zaraz spać i następny dzień i jakoś powolutku do przodu.
Ja się cieszę że chodzę i prywatnie i na NFZ, bo jak już wcześniej pisałam mam USG co 2 tygodnie, więc mniej stresu niż jakbym miała co miesiąc.
Lekarz mówił że taki częstsze USG nie szkodzi i że nie ma problemu!
robie dokładnie tak samo heh :)
 
Tak jak dziewczyny mówią, częstsze wizyty u lekarza mogą uspokoić...
Trzeba włączyć tryb przetrwania. Ja tak mam: zaczynam dzień, byle przetrwać jakoś, o już wieczór, jak dobrze, zaraz spać i następny dzień i jakoś powolutku do przodu.
Ja się cieszę że chodzę i prywatnie i na NFZ, bo jak już wcześniej pisałam mam USG co 2 tygodnie, więc mniej stresu niż jakbym miała co miesiąc.
Lekarz mówił że taki częstsze USG nie szkodzi i że nie ma problemu!
Moja lekarka całe szczęście rozumie, że nie wytrzymam długich odstępów pomiędzy wizytami więc mam zaplanowane usg co dwa tygodnie 😇
 
reklama
Ja to ostatnio zauważyłam że smaki sie uspokoiły 🤣🤣🤣
jeszcze nie tak dawno nie było dnia żeby nie wspomniała któraś o Drwalu , jak jakieś maniaczki się prawie ( nie wszystkie, wiem wiem ) wszystkie rzuciły na tego maca 😂
ewentualnie kebaby szły w ruch.

A teraz większość lekko, delikatnie, częstsze ale niewielkie porcje, owoce warzywa 😊
Ja kebaba nie mogę ruszyć. Jakoś mi nie w smak ale musiałam przez was spróbować drwala. 😂😂😂
moj stary kuwety nie ktnie chocby nie wiem co hehe wiec ja to robie
Mój też nie. Chyba że mnie nie ma i już zaczyna capić 😂😂😂
 
Do góry