Dziewczyny, wiem że niektóre z was są już na zwolnieniu. Nie macie wyrzutów sumienia? Ja już tydzień siedzę na L4 a to dopiero 8TC. Ciąża zagrożona więc lekarz sam zalecił, mam zwolnienie do kolejnej wizyty 28/12. Ale strasznie mi jest głupio bo pracuje z domu i nie mam tak ciężko jakbym np miała pracę stojąca. Jedynie stres wchodzi w grę jako zagrożenie. Plus bardzo boli mnie ciągle brzuch i nie mogę za długo siedzieć. Ale i tak ... Ciągle wyrzuty sumienia
a o ciążę 2 lata się starałam więc spodziewałam się że nie będę miała wyrzutów w tym temacie