reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Dzisiaj o 13 miałam wizytę. Z dzidzią wszystko jest w porządku. Wyniki są idealne. Termin na usg wyszedł na 26.07
Pytałam czy mogę powoli szykować się do wylotu. Pani doktor powiedziała, że lepiej byłoby poczekać do 2 trymestru, ale jak jej powiedziałam, że w Stanach zostawiłam studia i prace to mówi, że mogę na spokojnie lecieć. Jestem w 5+1 tygodniu.
Właśnie rezerwuje sobie lot. Wychodzi na to, że za tydzień już mnie nie będzie w Polsce. Jeżeli chodzi o współżycie to też nie ma przeciwwskazań. Wiecie jak się cieszę
 
Dzisiaj o 13 miałam wizytę. Z dzidzią wszystko jest w porządku. Wyniki są idealne. Termin na usg wyszedł na 26.07
Pytałam czy mogę powoli szykować się do wylotu. Pani doktor powiedziała, że lepiej byłoby poczekać do 2 trymestru, ale jak jej powiedziałam, że w Stanach zostawiłam studia i prace to mówi, że mogę na spokojnie lecieć. Jestem w 5+1 tygodniu.
Właśnie rezerwuje sobie lot. Wychodzi na to, że za tydzień już mnie nie będzie w Polsce. Jeżeli chodzi o współżycie to też nie ma przeciwwskazań. Wiecie jak się cieszę
Było już słychać bijące serduszko?
 
Tak właśnie chciałam dopytać, bo nie mogłam wywnioskować z Twojego wcześniejszego postu 😉 Bardzo dobra wiadomość, że z dzieckiem wszystko jest w porządku, lećcie szybko i bez turbulencji 💛
Muszę od razu po powrocie do stanów zapisać się na wizytę kontrolną żeby sprawdzić czy wszystko Ok.
 
Aaaa no to ten... czyli prawie że normalnie. Nie no żartuję 😉 też jestem niskociśnieniowcem.
U mnie takie normalne ciśnienie to 100/ 70 .
Jak mam ponizej setki no to to czuję bo wtedy jestem oklapła. Raz do szpitala mnie wywieźli z przychodni bo miałam 70/50 , ale wtedy to naprawdę czułam się ledwo żywa.
 
Wiecie co, dzisiaj zjadłam trochę frytek z kotletem. Jejku jak ja zwymiotowałam, normalnie jak kot. Myślałam, że do łazienki nie zdążę. Babcia powiedziała tak: ooooooj wnuciu a może Ty w ciąży jesteś tylko nie wiesz. Ale ja udałam że nie słyszę i uciekłam do pokoju hahaha
 
reklama
Aaaa no to ten... czyli prawie że normalnie. Nie no żartuję 😉 też jestem niskociśnieniowcem.
U mnie takie normalne ciśnienie to 100/ 70 .
Jak mam ponizej setki no to to czuję bo wtedy jestem oklapła. Raz do szpitala mnie wywieźli z przychodni bo miałam 70/50 , ale wtedy to naprawdę czułam się ledwo żywa.
U mnie to samo. Pielęgniarki zawsze pytały czy żyje na pewno.
 
Do góry