reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Kurde tyle już z Was po pierwszych wizytach.. a ja pierwsza będę miała jak będę 8+0.[emoji6][emoji17] Czyżbym była z tych na końcu ? [emoji54]
Planowo też miała iść na 1. wizytę na przełomie 7/8 tygodnia 😊 żeby nie iść za wcześnie bo dużo czytałam, że wcześniej może nic nie widać a najważniejsze jest pojawienie się serduszka. Planowo 1. wizytę miałam mieć akurat jutro hehe, ale wyskoczyły hocki-klocki i dlatego w przyszłym tygodniu będę mieć już 2.wizytę.
Jeśli u ciebie wszystko gra to spokojnie 😊
 
Badania nie było bo to oczywiście za wcześnie, byłam tyłki po receptę i skonsultować wyniki, wszystko ok, TSH będziemy zbijać, dawka już zwiększona 😁 Kolejna wizyta 30.11 to będzie 6+2 więc myślę że już powinno być widać zarodek i bijące serduszko 😍❤️
 
Jak się nic nie dzieje, to przynajmniej na pewno będzie piękne [emoji3590] już, a większość idzie szybciej i ma stresa, bo koleżanka już widzi [emoji3590], już widzi to, już widzi tamto, a ja nie :) i schizuja w domu, a po co?! Jak jesteś w stanie wytrzymać i nic się nie dzieje, to super czas na 1 wizytę. Wszyscy mówią, ze 1 wizyta pomiędzy 7/8 tyg. to tak idealnie. Czekamy na wieści [emoji1696]
Musze wytrzymać.[emoji39] nie chcę iść do innego gin a u mojego to był najwcześniejszy termin.. więc czekam. Słabo cierpliwie ale czekam.. [emoji6]
Beta miała przyrost a czy nic się nie dzieje, zobaczymy w poniedziałek.. Po poronieniu jestem tej myśli że los sam weryfikuje..
Ale nie twierdzę też że nie schizuje czasami a już wogole jak objawy są mniejsze .. chciałabym już rodzeństwo dla mojej córeczki.
 
A kiedy Ci się zaczeły mdłosci? Ja mam od poczatku 5 tyg. Marzę tylko żeby się skończyły 😔 cięzko się przez nie cieszyc ciążą, mi to się płakać z bezsilnosci chce bo nic mi nie pomaga...
Jeżeli nie powrócą ze zdwojoną siłą to jestem szczęściara, bo tak konkretnie to w 6 t.c. mnie wzięło 😄 w weekend też chciało mi się płakać, tak mnie wygięło 🤢 dzisiaj mam momenty, że trochę mnie muli, ale w porównaniu z tym co było kilka dni to bajka 😉 ogólnie moglam trochę źle się żywić, bo cały czas jadłam.. jak czułam lekkie mdłości podjadałam, wtedy mijały. Chyba za bardzo przeciążyłam układ pokarmowy. Teraz staram się jeść mniejsze porcje, robić przerwy i nie pić do posiłków. Dania zmieniłam też na lżejsze. Zobaczymy, bo przy 7+1 jeszcze może wrócić 😬 ale chociaż jeden dzień wytchnienia dużo daje 😁 zapomniałabym też dodać, że przestawiłam sobie suplementy na wieczór, bo nie byłam pewna czy po nich nie jest mi gorzej. Co prawda biorę tylko kwas foliowy i wit D. Wczoraj na wizycie gin polecił mi z tych gotowych suplementów prenatal duo, niby dobry dla kobiet z mdlosciami, bo w składzie jest tylko to co teraz najbardziej potrzebne, a do tego ma wyciąg z imbiru. Jutro zacznę suplementacje, jestem sama ciekawa jaki będzie efekt 😉
 
Planowo też miała iść na 1. wizytę na przełomie 7/8 tygodnia 😊 żeby nie iść za wcześnie bo dużo czytałam, że wcześniej może nic nie widać a najważniejsze jest pojawienie się serduszka. Planowo 1. wizytę miałam mieć akurat jutro hehe, ale wyskoczyły hocki-klocki i dlatego w przyszłym tygodniu będę mieć już 2.wizytę.
Jeśli u ciebie wszystko gra to spokojnie 😊
Podpinam się. Też chciałam przy następnej ciąży iść jak najpóźniej, a że akurat od grudnia wracam D pracy, to musiałam lecieć w 5+ aby wiedzieć na czym stoję. Później stwierdziłam, że jednak zmieniam gina i poleciałam do innego w 7 t.c. Także jestem już po 2 wizytach, a trzecią prawdopodobnie będę mieć na NFZ w grudniu, a następne są prenatalne 21.12 🙈 muszę powiedzieć, że nie lubię tego latania po ginekologach, i jakoś specjalnie na nie nie wyczekuje, ale z drugiej strony warto mieć kontakt w razie gdyby coś się działo 🙄🙈
 
reklama
Jezu dziewczyny już miałam pisać że czuje się normalnie oprócz cyckow. Że to dobry znak ale w pracy tak się dziś nadzwigalam że boli mnie całe podbrzusze. Pamiętam to uczucie jak bylam już w widocznej ciąży i stawiała się brzuch. Nienawidze tego uczucia. Trochę się tym stresuje ale nie chce panikować.
 
Do góry