Eveline.eve
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2021
- Postów
- 134
Najgorzej jest z rodziną, po 10 razy musisz powtarzać że nie możesz jeść wszystkiego a oni wraz będą próbować "to może taka kasza, może inaczej tego ziemniaczka, to tylko kotlecik tam jest mało bułki, to może jabłko, a to banana a to a a tamto". I z łzami w oczach muszę odmawiać a tak bym to zjadła. Wiedzą jak na to reaguje ale wraz próbują "dawac złote rady". Najgorzej jest z babcią męża- wprost mi powiedziała że to moja wina bo się odchudzałam w ciąży zamiast jeść za dwóch bo się bałam przytyć...