reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
Pewnie, ze próbowałam i jaka byłam szczęśliwa do czasu az mnie dziewczyny na grupie cukrzycowej nie uświadomiły, ze węglowodany proste, maka pszenna itd wyrzuca cukier wcześniej niż po godzinie, może to być po 15-30min wiec jak zrobię pomiar standardowo po 1h to cukry mogą być już w normie. Mierzenie poziomu cukru ma jedynie sens jak stosuje się diete. 🤷🏼‍♀️
😱
 
Tak jak pewnie większość osób w Warszawie zastanawiałam się nad św. Zofią. Znam sporo osób, które tam rodziły i były zadowolone, ale boję się, że odbije się od drzwi, więc rozważam bądź chodzenie prywatnie do lekarza ze św. Zofii (tylko pytanie czy wtedy jest większa szansa na przyjęcie) bądź poród w szpitalu prywatnym (dużo pieniędzy ale przynajmniej nie będę musiała się martwić, że mnie nie przyjmą). Wiem, że dużo czasu na takie wybory, ale jeśli zdecydowałabym się na opcje numer 1 to muszę szukać lekarza, bo nie chcę skakać od lekarza do lekarza...

Ty z jakimi szpitlami masz doświadczenia? :)
koleżanka chodziła prywatnie do jakiegoś ginekologa ze Św. Zofii, nasłuchała się opinii że jest super. I niestety, rozczarowanie. Przyjęli ją, ale gdyby nie to, że ona ciągle truła lekarzom że coś jest nie tak, mogłoby się to źle skończyć. Do tej pory jak wspomina, to płacze. Tam problem leży w tym, że to fabryka porodów i gubi ich rutyna. Starszaka rodziłam na Solcu, młodszego w Orłowskim. Ale co wg mnie ma duże znaczenie, za każdym razem moja ginekolog pracowała w tych szpitalach. Teraz korci mnie na Żwirki i Wigury, ale tam moja doktor nie pracuje i już sama nie wiem...
 
U mnie też wzmożona ochota na chleb! 😅 Zazwyczaj fanka owsianki i jogurtów na śniadanie teraz musi być chleb albo tost...
Dokładnie miałam tak samo ! Nie dość , ze jadłam zdrowo zaczynajac od owsianki , później jakiś omlet na jogurcie i chude mięsko tak teraz tylko tosty , na maca mam ochotę ale się powstrzymuje narazie, bo to Syf jest 🤪
 
Dokładnie miałam tak samo ! Nie dość , ze jadłam zdrowo zaczynajac od owsianki , później jakiś omlet na jogurcie i chude mięsko tak teraz tylko tosty , na maca mam ochotę ale się powstrzymuje narazie, bo to Syf jest 🤪
MC donalds mi sie trafił kilka razy przyznam.. ale same śniadania ich. Kocham ich bułki z jajem i bekonem (tu w uk) , bagel i hash brown.. wiec pozwalam sobie od czasu do czasu..
 
Mam to samo [emoji28] Owsianki, jaglanki, serki wiejskie out. A z pieczywa ostatnio jedyne co przypasowało to takie świeżutkie kajzerki z serkiem śmietankowym, no złoto! Poza tym makarony pod każdą postacią [emoji16]
U mnie też wzmożona ochota na chleb! [emoji28] Zazwyczaj fanka owsianki i jogurtów na śniadanie teraz musi być chleb albo tost...
 
Dzień dobry w ten mroźny poranek. Czy u was dziewczyny też jeszcze nie przeszły mdłości? Mam nawet wrażenie że jest jeszcze gorzej, już samo myślenie o jedzeniu powoduje że niespokojnie zbliżam się w stronę toalety :(
Ja właśnie się boję bo czuje sie znacznie lepiej. Boje sie że niezbyt dobry znak.
 
reklama
Ja właśnie owsiankę z pomarańcza, orzechami i skyrem jem od dwóch tygodni, moje ulubione śniadanie. Lubie tez chleb z żółtym serem.
Za to mięso nadal jest problemem.
 
Do góry