Ufff, dziewczyny powiedziałam w pracy. Szef autentycznie się ucieszył i już mi proponuję abym na l4 leciała bo covid. Zobaczę jak będzie z moją energia bo na razie brak.
Co do wątku zamkniętego, jak najbardziej jestem za.
Super szef!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ufff, dziewczyny powiedziałam w pracy. Szef autentycznie się ucieszył i już mi proponuję abym na l4 leciała bo covid. Zobaczę jak będzie z moją energia bo na razie brak.
Co do wątku zamkniętego, jak najbardziej jestem za.
Witam koleżankę po fachu..Tez jestem za zamknietym
Ja niby apetyt mam, ale bardzo szybko jestem najedzona a z „najedzona” do „bede wymiotowac” przechodze w ulamku sekundy. Mdlosci mam juz duzo mniejsze i zazwyczaj juz tylko wieczorami (na szczescie), za to jak nie mam stanika to mam wrazenie, ze chce mi urwac piersi, tak bola (tez zwlaszcza wieczorami).
Widzialam, ze rozmawialyscie o dzwieku serduszka - mnie poprzednia gin puscila dzwiek w 7 tyg, nawet nie wiedzialam, ze nie wolno - nowy ginekolog juz nie puszczal dzwieku. Mam nadzieje, ze nie zaszkodzilo to malenstwu.
Co do Swiat - pierwszy raz w tym roku nie czuje ich magii, nie chce mi sie dekorowac domu (zwykle juz 1 grudnia mialam choinke), jedyne co mi sie chce to karpia i salatki jarzynowej. My idziemy na gotowe do moich rodzicow i do tesciow, wiec ja w domu tylko salatke jarzynowa zrobie i kapusniaczki.
W ogole jestem na L4 juz ponad miesiac (najpierw bylam chora, pozniej dostalam od razu ze wzgl na ciaze, bo jestem fryzjerka i duze ryzyko covidu) i powiem Wam, ze jakos ciezko mi sobie znalezc jakies zajecie sensowne i mam poczucie marnowania czasu
Fajny szef serio! Z resztą zauważyłam, że faceci (szefowie) są często bardziej wyrozumieli niż kobiety.. Nie wiem czemu tak.. przynajmniej po moich doświadczeniach i kobiet które znam.Ufff, dziewczyny powiedziałam w pracy. Szef autentycznie się ucieszył i już mi proponuję abym na l4 leciała bo covid. Zobaczę jak będzie z moją energia bo na razie brak.
Co do wątku zamkniętego, jak najbardziej jestem za.
Dokładnie ja na przykład mało tutaj pisze. W wątku zamkniętym jest bardziej "intymnie"Wiem, ze pozniej tez mozna zrobić selekcje i ewentualnie usunac osoby, ktore nic nie piszą.
Widziałam że już wątek sierpniówek ruszyłJa też jestem za wątkiem zamkniętym. Chyba wszyscy, którzy mieli dołączyć już dołączyli.
Z doświadczenia wiem, że sporo osób zazwyczaj zaczyna się odzywać po prenatalnych tez wiec warto zostawić ten wątek i obserwować w razie co gdyby ktoś się pojawił i był aktywny..Ja też jestem za wątkiem zamkniętym. Chyba wszyscy, którzy mieli dołączyć już dołączyli.
Dobry pomysłZ doświadczenia wiem, że sporo osób zazwyczaj zaczyna się odzywać po prenatalnych tez wiec warto zostawić ten wątek i obserwować w razie co gdyby ktoś się pojawił i był aktywny..