- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 3
Uff, trochę mnie uspokoiłyscie dziewczyny, że nie jestem sama z tym brakiem objawów za tydzień wizyta, więc zobaczę co słychać u malucha.
Tydzień temu w 6+2 miał 3,8 mm
Tydzień temu w 6+2 miał 3,8 mm
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja ratowałam się imbirem, ale tylko nasilił mi zgagę. Dziś już kombinowalam z migdałami, mam nadzieję że pomożeSurowe migdały. Dziewczyny mi tu polecaly na początku i naprawdę pomagają
To ja mogę zaprzeczyć, ponieważ nie mam prawegoDziewczyny czy słyszałyście o tym, że jak owulacja była z prawego jajnika to na dziewczynkę a jak z lewego to chłopiec?
To ze nie masz jajowodu nie oznacza ze Twój jajnik tam nie działa. Jajowody są tak elastyczne ze potrafią "złapać" komórkę jajowa z przeciwnego jajnika tez byłam w szoku ale jest kilka potwierdzonych przypadkówNo ja nie Mam jajowodu lewego, więc owu z prawego i 2 córki, teraz zobaczymy czy się potwierdzi
przepływy mogą się w każdej chwili zmienić, ale np badanie białka pappa już wcześniej wskazuje, że coś może z nimi w przyszłości być nie takMiałam badania prenatalne
Mój mąż miał potwierdzenie covid pod koniec października, ja bez wymazu, ale podejrzewam,że mogłam mieć chwilę przed nim. Objawy nietypowe, bo bez gorączki,ale osłabienie i dziwne uczucie w gardle.Cześć dziewczyny!
U mnie aktualnie 6+4 i termin na 20.07.2021.
Jakichś szczególnych dolegliwości nie mam.
Ale bardziej martwię się tym, że przechodzę wraz z mężem koronę Boję się, że to może mieć wpływ na ciążę..
Czy któraś z Was przechodzi/ła wirusa na początku?
Myśle że przedewszystkim jest duża różnica 2500/2600 a 2800, to 200gr robi różnice. Ja sama też urodziłam się z taką wagą, zresztą jestem małą kobietą a córka dopiero teraz przekroczyła 9kg taki jej urok. Siatki uogólniają a te które podałaś są dla mnie bardzo dziwne. Mało znam dzieci które by miały ponad 3600 a dużo właśnie w okolicy 2900. Ludzie są różni, jeden ma 160 a drugi 190, tak i dzieci mają prawo być rożnego gabarytu.właśnie te 2500g i mniej to są te najgorsze przypadki, np jakby u mnie nie wywołali porodu tak jak po prostu jest zalecane przy hipotrofii to w 40tc Szymek idąc swoim tempem dobiłby do ok 2700, czyli już szczepienia by nas nie obowiązywały, z resztą chyba Martyny Kacper miał jakoś 2500 z kawałkiem jak dobrze pamiętam, a był uznany za hipcia. Jeszcze lepsze, po porodzie przyszedł do nas neonatolog i mówi "nie ma hipotrofii, 16 centyl' skąd to wziął? Nie mam pojęcia. I tak Szymon nigdzie oficjalnie nie ma wpisanej hipotrofii a ja mam na wypisie z ginekologii że urodziłam hipotrofika. Paranoja. A co jest istotne, po porodzie hipo, w kolejnej ciąży o ile lekarz jest tego świadomy, podawane są leki, aby możliwie zminimalizować ponowne jej wystąpienie. Ogólnie, nie wiem czemu, ale hipotrofia nie jest zbyt często wykrywana przez ginekologów, jak i pediatrzy nie są świadomi innego postępowania. Mi mega dużo dała grupa na fb, bo wcześniej byłam zielona. Zobacz sobie siatki wagi w poszczególnych tc, koleżanka w Warszawie na Żelaznej urodziła w 40tc synka 2850 i ma wpisaną hipotrofie, chyba tam używają dobrych siatek, mój szpital kilka ulic dalej ma już inne wytyczne...
Ja rodziłam SN dokładnie 37+0 dwóch synów stąd ta waga... jeden 2650g drugi 2780g. Trzeciego (średniego) urodziłam CC że względu że się nie obrucił 38+5 3100g gdybym dociągła do 40 tygodnia pewnie były by grubo ponad 3kg . Z doświadczenia i tego co położna mówiła dziecko 2500 rodzi się gorzej niż np 3200 bo jest słabe i nie ma odruchu "wyślizgiwania" się i czeka bezczynnie aż go sama wypchniesz i rzeczywiście z pierwszym synem było ciężko :/ z trzecim na trzecim skurczu 2 etap porodu 3minuty z hakiemjakie drobniutkie dzieci rodzicie, zazdro U mnie najmniejsza miała 3600g.
oczywiście, zdrowie dziecka najważniejsze! Współczuję nerwów i stresu.oj uwierz, wolałabyś chyba nie mieć takiej przyjemności, jak dziecko jest poniżej 10 percemtyla a tak jest poniżej 3 kg chyba w 40 tc jest hipotrofikiem. Ja dowiedziałam się w 34 tc że młodszy syn stanął z wagą, morze łez wylanych, pobyt na patologii ciąży, finalnie indukcja porodu w 37+6. Niestety wielu lekarzy nie wiem czemu, ale nie zauważa że dziecko ma złe wymiary na dany tc i okazuje się dopiero po porodzie. A SGA jest patologią ciąży, która może wystąpić w każdym momencie i wymaga kontroli, dużo częstszej niż zdrowa ciąża.