Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
Tzn z trzecim dzieckiem nie z kolejnymi haha Ja mam dziwny organizm bo w czasie ciąży najpierw chudnę a potem tyje ale ostatecznie waga sprzed ciąży = wadze pod koniec ciąży a po porodzie od razu -10kg jak staje na wagę w domu po szpitalu :-) Ale mam lekka nadwagę więc mi to pasuje. Jak teraz po porodzie znów będzie -10 to będę mieć wagę w normie bez nadwagi tylko będę musiała ja utrzymać :-) Jem zdrowo i nie ograniczam się w jedzeniu. Lekarz mówi że taki mój urok i tylko się cieszyć bo dzievi duże rodzę, pierwsze 3.5kg a drugie 4kg i długie 58cm i 59cm :-) Ale ja też wysoka jestem z mężem.
u mnie pierwszy 2560g 53cm, drugi 3100g 53cm, trzeci 2700g 53 kruszynki 
